WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA: sinizac

„Chiński Panczen” wzywa do „wszechstronnej sinizacji” i wierności Xi Jinpingowi

W czasie letniego objazdu po różnych regionach Tybetu – w których władze lokalne płaciły mieszkańcom za stawienie się na uroczystościach – „fałszywy Panczen” miał promować „wszechstronną sinizację buddyzmu tybetańskiego” oraz dostosowanie go do „nowej ery socjalizmu o chińskiej specyfice”.








Przewodniczący Xi wzywa do „dalszej sinizacji” Qinghai

Przewodniczący Xi Jinping złożył wizytę roboczą w prowincji Qinghai – w której czwartą część ludności stanowią „mniejszości” (głównie Tybetańczycy z tradycyjnej dzielnicy Amdo i skrawku Khamu) – wzywając lokalnych aparatczyków do sumiennego realizowania „polityki etnicznej” oraz „dalszej sinizacji” regionu.


Partia zapowiada „intensywną sinizację” buddyzmu i dalsze fałszowanie zafałszowanej historii Tybetu

Pekin opublikował kolejną białą księgę z okazji 70-lecia przyłączenia Tybetu (czyli narzucenia Lhasie tzw. Siedemnastopunktowej ugody) i pomieścił w niej nową oficjalną wersję historii, wedle której Tybet stanowi część Chin od „najdawniejszych czasów”, czyli co najmniej od VII wieku (wcześniej latami utrzymywano, że stał się nią w XVII lub XVIII wieku, pod rządami – mandżurskiej – dynastii Qing; narrację zmieniono w 2015 roku, przesuwając cezurę do XIII wieku i rządów innych okupantów, Mongołów). Tę myśl rozwinął potem Wu Yingjie, przewodniczący struktur partii w TRA, zapowiadając „promowanie idei, że buddyzm tybetański był zawsze częścią kultury chińskiej”, „intensywniejszą sinizację religii” i bardziej zdecydowane zwalczanie „separatyzmu”.



Xi Jinping zwołuje „siódme forum” i wzywa do sinizacji buddyzmu – tybetańskie wzmożenie w Pekinie

Po dorocznych gospodarskich wizytach przewodniczącego frontu jedności i chińskiego Panczena oraz niespodziewanej inspekcji w Lhasie ministra spraw zagranicznych (co zapewne wiąże się z kryzysem w relacjach z Indiami i USA) przewodniczący Xi Jinping zwołał w Pekinie „dwudniowe spotkanie robocze na najwyższym szczeblu”, wzywając do zmienienia kraju w „twierdzę nie do zdobycia”, „zdwojenia wysiłków w budowaniu zjednoczonego, dostatniego, cywilizowanego, harmonijnego i pięknego nowego, nowoczesnego, socjalistycznego Tybetu”, „strzeżenia stabilności i narodowej jedności, edukowania mas i zwalczania separatyzmu”, „intensywnej pracy w szkołach, aby zasiewać nasiona miłości do Chin w sercu każdego dziecka” oraz „sinizacji buddyzmu tybetańskiego i dostosowania go do wymogów socjalizmu”.








„Xizang” zajmuje miejsce „Tybetu”

„Tybet” znika z oficjalnej nomenklatury, ponieważ „służy politycznym machinacjom kliki Dalaja”, wskazując wszystkie ziemie zamieszkiwane przez zwarte społeczności tybetańskie – czyli Tybet „większy” albo „etniczny” – a nie tylko wykrojony z nich po chińskim najeździe, ponad dwa razy mniejszy „Tybetański Region Autonomiczny”.


Bhuczung D. Sonam: Kto będzie następnym Dalajlamą?

Dalajlama powinien zawczasu przekreślić chińskie ingerencje i machinacje, osobiście wskazując następcę, którego uznano by za „emanację”. Ten sposób wybierania inkarnacji ma swoją historię i gwarantuje sprawną, spokojną sukcesję oraz poparcie społeczności międzynarodowej dla człowieka kontynuującego dzieło Jego Świątobliwości.