Radio Wolna Azja (RFA)
10 grudnia 2003

Czworo nieletnich uciekinierów z Tybetu w nepalskim areszcie

W Nepalu uwięziono czworo dzieci – w wieku od ośmiu do 15 lat – które 7 grudnia uciekły z Tybetu. Dwóch chłopców i dwie dziewczynki zatrzymała nepalska straż graniczna o siedem kilometrów od granicy z Tybetem. Przewieziono je do urzędu imigracyjnego, a następnie na komisariat w dystrykcie Tato Pani.
Jedno z dzieci pochodzi ze stolicy Tybetu, Lhasy, a drugie z prefektury Kardze w prowincji Sichuan, twierdzi źródło RFA. O pozostałych nie ma żadnych dodatkowych informacji. 

Władze Nepalu aresztują wielu Tybetańczyków za nielegalne przekroczenie granicy. Większość zmierza do Dharamsali w północnych Indiach – siedziby Dalajlamy i tybetańskiego rządu emigracyjnego. 

W maju – mimo protestów Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) i Unii Europejskiej – władze Nepalu wydały Chinom grupę 18 uchodźców z Tybetu. W zeszłym miesiącu z nepalskich więzień zwolniono dziewięciu Tybetańczyków, których aresztowano przed dwoma laty za brak ważnych dokumentów podróży i skazano na wysokie grzywny, zamienione na długoletnie kary więzienia. Grzywny uiściła zagraniczna organizacja charytatywna. Rok wcześniej zwolniono dzieci i ciężarną kobietę, należące do tej samej grupy.

UNHCR pomaga tybetańskim uchodźcom w tranzycie do Indii. W Nepalu mieszka około 35 tysięcy Tybetańczyków, ale władze tego królestwa robią wszystko, by nie narazić się Chinom. Nigdy np. nie wyraziły zgody na wizytę Dalajlamy.


[powrót]