Tybetańskie Centrum Praw Człowieka i Demokracji
TCHRD Update
10 listopada 2003

Pięć aresztowań w okręgu Dału

Wiarygodne źródła informują, że 5 października 2003 roku aresztowano pięciu Tybetańczyków z okręgu Dału Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Kardze prowincji Sichuan. Jakpo Dhondup, Gjurme Ngałang, Gjari Thupten Czodrak, Drakpa, i Łangdu są podejrzewani o prowadzenie “działalności politycznej. Aresztowanych wywieziono z okręgu; nie wiadomo, gdzie są więzieni.

Kiedy wyniesiono ze szpitala zwłoki Nimy Drakpy więźnia, który zginął na skutek zadawanych mu tortur – na ulicy zebrały się setki Tybetańczyków, pragnących oddać hołd zmarłemu. Ludzie rzucali na ciało białe szarfy i modlili się za zabitego. Władze lokalne ostrzegały wcześniej przed podobnymi manifestacjami, ale Tybetańczycy zignorowali ten zakaz. Wszyscy aresztowani byli w tłumie.

Gjari Thupten Czodrak ma 52 lata i jest znanym biznesmenem. W 1995 roku ufundował tybetańską szkołę w Khangse; uczyło się w niej ponad sto dzieci z chłopskich i koczowniczych rodzin. W 2002 roku władze chińskie nakazały połączyć tę placówkę ze szkołą państwową. Pięćdziesięcioletni Jakpo Dhondup, biznesmen, również ufundował prywatną szkołę “Nadziei”. Pozostali zatrzymani są kierowcami.

Chińska straż graniczna otwiera ogień do tybetańskich uchodźców

TCHRD udało się potwierdzić doniesienia o ostrzelaniu grupy 34 uchodźców z prowincji Qinghai przez chińską straż graniczną. Aresztowano 17 osób, reszta zdołała uciec.

W naszej grupie były 32 osoby, głównie z Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Golog [prowincji Qinghai] – twierdzi Gendun Rabgjal, mnich, któremu udało się dotrzeć do Katmandu. Szliśmy z Lhasy, towarzyszyło nam dwóch przewodników. 11 września otworzyli do nas ogień funkcjonariusze chińskiej straży granicznej. Strzelali ostrą amunicją. Wybuchła panika, wszyscy się rozbiegli w poszukiwaniu jakiejś osłony. Wydaje mi się, że byli ranni. Zdołałem uciec. Z daleka widziałem, jak biją i szarpią zatrzymanych. Złapali 17 osób. Bardzo się o nich boję. Mogą dostać wysokie wyroki i nikt nie będzie widział, co się z nimi stało”.

Wśród zatrzymanych byli Taklo, siedemnastoletni koczownik z Golog; dziewiętnastoletni Czozin, mnich klasztoru Ragja; dwudziestoczteroletni Cephu, koczownik z Golog; trzydziestodwuletni Lhagjal, mnich klasztoru Cang w Amdo; dwudziestoletni Kunsang, mnich z Cangu; dziewiętnastoletni Redre, mnich z Cangu; siedemnastoletni Njandak, mnich z Cangu; trzydziestoletni Czosang, mnich z Cangu; oraz przewodnik, trzydziestoletni Lhathar z okręgu Rebgong Tybetańskiej Prefektury Autonomicznej Malho prowincji Qinghai.


[powrót]