Noworoczne posłanie do Chińczyków
strona główna

Teksty. Z perspektywy Tybetańczyków

 

Noworoczne posłanie do Chińczyków

Dalajlama

 

Z okazji Nowego Roku kalendarza chińskiego, czyli Święta Wiosny, składam najlepsze życzenia wszystkim naszym chińskim braciom i siostrom w Chinach właściwych i na całym świecie.

 

Miniony rok obfitował w wiele wydarzeń na świecie i w Chinach - jedne budziły w nas niepokój, inne przepełniały serca szczęściem. Chiny musiały zmagać się z katastrofami naturalnymi i innymi problemami, przeżywały też jednak chwile chwały, goszcząc na przykład największe święto sportu, igrzyska olimpijskie. Ten rok dobiegł właśnie końca, pozostawiwszy po sobie wszędzie wielkie zmiany.

 

Dziś w związku ze światowym kryzysem gospodarczym mieszkańcy całego świata, a zwłaszcza państw rozwijających się, spoglądają w przepaść niepokoju i cierpienia. Modlitwa o położenie temu kresu - oraz o szczęście i dostatek wszystkich istot - jest obowiązkiem każdego wierzącego człowieka.

 

Chiny mają pięć tysięcy lat historii, niebywale bogate dziedzictwo kulturalne i najliczniejszą populację na świecie. Co więcej, stają się supermocarstwem za sprawą potęgi politycznej, gospodarczej i militarnej. Nie wypełnią jednak tej roli w nowoczesnym, postępowym świecie bez wolności, rządów prawa i przejrzystości.

 

Głoszona przez prezydenta Hu Jintao polityka budowania harmonijnego społeczeństwa zasługuje na najwyższy szacunek. Jest ona też dla Chin niezbędna, jeśli mają być one graczem globalnym. Harmonijne społeczeństwo winno być jednak owocem wzajemnego zaufania, przyjaźni i sprawiedliwości. Nie zrodzi go brutalna siła ani autokratyczne rządy.

 

Obywatele Chin potrzebują nie tylko zdobyczy gospodarki, ale również wolności sumienia, oświaty oraz wiedzy o tym, co naprawdę dzieje się w świecie. Nasze społeczeństwo nie może się bez nich obyć. Nie dotrzymując kroku codziennym, globalnym wydarzeniom w tak szybko zmieniającym się świecie, nieuchronnie zostaniemy z tyłu. Dziś w Chinach cenzuruje się najpopularniejsze media, telewizję, radio i internet, blokuje dostęp do międzynarodowych serwisów, takich jak BBC czy CNN, odbierając Chińczykom szansę zdobycia informacji o świecie. Jestem głęboko rozczarowany takimi poczynaniami rządu ChRL, ponieważ nie tylko naruszają one podstawowe prawa obywateli tego kraju, ale i nie leżą w ich krótko- oraz długoterminowym interesie.

 

XXI wiek jest epoką rewolucji informacyjnej, niemniej niektóre państwa, w tym Chiny, ograniczają wolny przepływ wiadomości. Działania takie są anachroniczne i nie mają żadnych perspektyw. Jestem więc przekonany, że wkrótce i Chiny zaczną podchodzić bardziej liberalnie do przekazywania i dzielenia informacji.

 

W minionym roku wielu chińskich intelektualistów słowem i czynem wołało o wolność, demokrację, sprawiedliwość, równość i prawa człowieka. W ostatnich dniach coraz więcej osób wywodzących się ze wszystkich środowisk składa podpisy pod ważnym dokumentem zatytułowanym Karta 08. Dowodzi to, że Chińczycy, w tym intelektualiści, zaczynają dawać wyraz wielkiej tęsknocie za większą otwartością i wolnością we własnym kraju. Wszystkich nas powinno napawać to dumą.

 

Powtarzając raz jeszcze me najlepsze życzenia dla narodu chińskiego, wyrażam nadzieję i modlę się, aby w nadchodzącym roku Chińska Republika Ludowa zdołała stworzyć prawdziwie harmonijne społeczeństwo, dbając o równość, sprawiedliwość i przyjaźń wszystkich nacji.

 

Dalajlama

25 stycznia 2009