Kategoria: Z perspektywy Tybetańczyków

Palden Sonam: Czekając na Dalajlamę

Nie przypominam sobie, by ktoś ze starszych tłumaczył mi, że mam szanować Dalajlamę. Sądzę, że odziedziczyłem tę wiarę jak geny: nikt nie musiał mi nic mówić, a ja nie potrzebowałem o nic pytać. Wiem na pewno, że od zawsze widziałem w domu jego zdjęcie, ale nie pamiętam, jak na nim wyglądał.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Cunde: Czekając na Dalajlamę

Jego Świątobliwość mówi, że walczymy nie tylko o wolność polityczną, ale także wewnętrzną: od gniewu, nienawiści, chciwości. Prawdziwy wróg, powtarza, znajduje się w nas. Ten zewnętrzny jest nauczycielem, ponieważ wymaga cierpliwości, dobroci, wybaczenia. Uczy współczucia i czerpania z duchowych zasobów.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Drugi czat z chińskimi obywatelami sieci

Tybet jest krajem buddyjskim, a w naukach Buddy nie ma słowa o dyskryminacji rasowej. W dawnym Tybecie było wielu mongolskich opatów i chińskich adeptów. Pochodziliśmy z różnych narodów, ale nic to nie zmieniało. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by chińscy uczeni byli w Tybecie opatami czy lamami. Nie ma między nami żadnych różnic.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Czat z chińskimi obywatelami sieci

W 1969 roku oświadczyłem oficjalnie, że to Tybetańczycy zdecydują o ewentualnej potrzebie dalszego trwania instytucji Dalajlamy. W 1992 roku ogłosiłem, że gdy nadejdzie czas zjednoczenia naszej diaspory i rodaków w ojczyźnie, nie będę piastował żadnego stanowiska. Brzemię odpowiedzialności spocznie wówczas na ludziach, którzy obecnie kierują sprawami kraju. Na wychodźstwie od 2001 roku wybieramy przywódców Centralnej Administracji Tybetańskiej na pięcioletnie kadencje, nie przywiązuję więc większej wagi do kwestii Dalajlamy. Póki żyję, robię, co mogę. I na tym kończą się moje zobowiązania i rozważania. Odnoszę wrażenie, że bardziej ode mnie instytucją Dalajlamy interesuje się Komunistyczna Partia Chin.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Podziękowanie

Chciałbym prosić – co często robię przyjaciołom i sympatykom – byście do mnie dołączyli: mieli dobre serce i żyli pełnią życia, służąc innym. Będzie to dla mnie najlepszy prezent urodzinowy.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Czogjal i Philip Glass: Śnieżne góry, Gang Ri

W kraju otoczonym murem śnieżnych gór

Tryska źródło wszelkiego szczęścia i pomyślności,

Uosobienie współczucia, Tenzin Gjaco, Ocean Mądrości.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Z okazji 90. urodzin

Jak rozumiem, życzliwi, przyjaciele i społeczności tybetańskie świętują moje dziewięćdziesiąte urodziny w różnych krajach. Szczególnie cieszy mnie to, że wielu z was wykorzystuje tę sposobność do robienia rzeczy, które podkreślają znaczenie współczucia, dobrego serca i bezinteresowności.

CZYTAJ DALEJ

Ling Rinpocze i Tridziang Rinpocze: Modlitwa o długie życie Jego Świątobliwości Dalajlamy

Zanosimy modlitwy z żarliwym oddaniem:

Niechaj Tenzin Gjaco, Opiekun Krainy Śniegu, żyje bez końca!

Darzcie błogosławieństwami, by Jego życzenia spełniały się bez przeszkód!

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Oświadczenie w sprawie kontynuacji instytucji Dalajlamy

Choć nie prowadziłem publicznych konsultacji, od ponad czternastu lat przywódcy tybetańskich tradycji duchowych, deputowani tybetańskiego parlamentu na wychodźstwie, uczestnicy specjalnych powszechnych zgromadzeń, urzędnicy Centralnej Administracji Tybetańskiej, organizacje pozarządowe, buddyści z regionu Himalajów, Mongolii, buddyjskich republik Federacji Rosyjskiej oraz buddyści z Azji, w tym także Chin właściwych, pisali do mnie w tej sprawie, żarliwie prosząc o zachowanie instytucji Dalajlamy. Szczególnie donośne były przekazywane różnymi kanałami apele Tybetańczyków z Tybetu. W odpowiedzi na te prośby niniejszym zapewniam, że instytucja Dalajlamy będzie trwać dalej.

CZYTAJ DALEJ

Karmapa: W hołdzie dla Jego Świątobliwości Dalajlamy z okazji 90. urodzin

Słysząc Twe imię, poniewierani Tybetańczycy podnoszą dumnie głowy.

Jak bym na to nie patrzył, nie ma w tym świecie nic ważniejszego od Ciebie.

Proszę, trwaj nieporuszenie niczym Góra Meru, dopóki kręci się Ziemia!

CZYTAJ DALEJ

Karmapa: Hołd

Trucizny i wrogowie tego świata,

Orzekł, plenią się w umyśle

I odciął ich korzeń mieczem mądrości.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Cunde: W „dniu uchodźcy”

Jako uchodźca czerpię poczucie tożsamości z walki, której jestem częścią. W chwili, gdy przestajecie walczyć o wolność, poddajecie się strachowi albo godzicie się z losem, wszystko się kończy. Stajecie się kimś innym. Kimś, kogo nie rozpoznaliby wasi przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Mój apel o rzetelne dziennikarstwo

Muszę odnieść się do opublikowanego 16 czerwca artykułu z chińskojęzycznej wersji „New York Timesa”. Piszą tam, że „Dalajlama ma już prawie dziewięćdziesiąt lat i tybetańska diaspora martwi się o przyszłość swojej nacji”. Oburza mnie – jako Tybetankę – takie dziennikarstwo, przeinaczanie faktów i wyrywanie ich z kontekstu. To nie są problemy z przekładem, tylko brak odpowiedzialności w obliczu kwestii kluczowych dla przyszłości narodu.

CZYTAJ DALEJ

Dalajlama: Gratulacje dla premiera Gombojavyna Zandanshatara

Podziwiam ogromne postępy, jakich w ostatnich latach dokonano w Mongolii we wszystkich sferach życia. Osiągnięcia takie nabierają wszak największego sensu, kiedy służą najuboższym i potrzebującym.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Czogjal: Struna serca

Mój umysł w przestworzach,

Ciało stąpa po ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Monlam: Lhasa, miasto bogów

Lhasa, miasto bogów

Jest sercem Tybetu

I pałacem niedościgłej Dharmy.

CZYTAJ DALEJ

Czen Metak: Śmierć to nic strasznego

Ci, co odeszli, mówili, że było krótko,

A ci, co są, że im się dłuży.

CZYTAJ DALEJ

Dhondup Łangczen i Golog Dzigme: List otwarty do Międzynarodowego Festiwalu Filmu Górskiego w Katmandu

W 2008 roku zrobiliśmy dokument Pożegnanie ze strachem, w którym Tybetańczycy mówią, jak wygląda ich życie pod chińską okupacją. Film był surowy, prosty, prawdziwy. I tani, kręcony taniutkimi kamerami ukrytymi w torbie albo kurtce. Zapłaciliśmy wysoką cenę za oddanie głosu Tybetańczykom. Dhondup został aresztowany, był torturowany, przesiedział w więzieniu sześć lat. Golog, którego zatrzymano i poddawano torturom, musiał uciekać z kraju. Obaj nosimy blizny na ciele i umyśle.

CZYTAJ DALEJ

Oser: Ilham Tohti o sytuacji w Tybecie

Chińczycy lubią zawłaszczać tybetańską kulturę i przedstawiać jako własną. Niby ją badają, prowadzą tak zwane „studia”, ale jednocześnie interpretują i piszą po swojemu na nowo, co zdaje się nie przeszkadzać tybetańskim intelektualistom. W ten sposób – celowo albo nieświadomie – pozwalają oni, by kultura tybetańska niespostrzeżenie przesiąkała chińskimi treściami.

CZYTAJ DALEJ

Tenzin Czimi: Xizang, nie Tybet. Słowo o chińskiej nomenklaturze

Brak treści i jakichkolwiek przesłanek poprawy przestrzegania praw człowieka w Tybecie wskazują, że jedynym celem opublikowania białej księgi było uporczywe powtarzanie słowa Xizang. Psychologia społeczna nazywa ten mechanizm efektem czystej ekspozycji albo zasadą znajomości.

CZYTAJ DALEJ

Bhuczung Cering: Tybetańska tradycja rozpoznawania inkarnacji we współczesnym świecie

W opublikowanym 7 kwietnia komunikacie FPMT informuje z radością, że Jego Świątobliwość Dalajlama „wysłuchał modlitw” i zgodził się wskazać inkarnację Lamy Sopy, która, jak powiedział, „najwyraźniej już jest, znaki wskazują Nepal, szukajcie i sprawdzajcie krok po kroku”. Jednocześnie Fundacja podała, że zarząd powołał sześcioosobową „grupę poszukującą”, w której – rzecz bez precedensu – znalazło się dwoje europejskich uczniów Lamy Sopy oraz dwie kobiety, co stanowi wyraz duchowego dozoru, wyrastającego z więzi łączącej uczniów z nauczycielem. Bardzo jestem ciekaw, jak się to dalej potoczy.

CZYTAJ DALEJ

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU