AKTUALNOŚCI, MATERIAŁY ŹRÓDŁOWE (HFPC)

Klepsydra: Ragdi (1938–2025)
Ragdi (chiń. Raidi) – Tybetańczyk stojący najwyżej w hierarchii chińskiego państwa – zmarł w Pekinie. W oficjalnym komunikacie – opatrzonym zdjęciem Xi Jinpinga, a nie zmarłego – napisano, że był „wzorowym członkiem Komunistycznej Partii Chin, lojalnym żołnierzem komunizmu, wybitnym liderem pracy nad kwestią etniczną i rozwojem socjalistycznego systemu prawnego oraz wspaniałym synem narodu tybetańskiego”.
CZYTAJ DALEJ
Dalajlama: Gratulacje dla premiera Gombojavyna Zandanshatara
Podziwiam ogromne postępy, jakich w ostatnich latach dokonano w Mongolii we wszystkich sferach życia. Osiągnięcia takie nabierają wszak największego sensu, kiedy służą najuboższym i potrzebującym.
CZYTAJ DALEJ
Chiny nadają swoje nazwy w Indiach
Choć Chiny teoretycznie zabiegają o „normalizację” stosunków z Indiami, 11 maja ministerstwo spraw publicznych po raz piąty ogłosiło chińskie i tybetańskie nazwy miejsc (głównie gór, przełęczy i rzek), które od ponad stu lat należą do Indii.
CZYTAJ DALEJ
Przewodniczący Xi przyjmuje Gjalcena Norbu
Przewodniczący Xi Jinping przyjął Gjalcena Norbu, którego w 1995 roku partia mianowała Panczenlamą po uprowadzeniu chłopca wskazanego zgodnie z tybetańską tradycją buddyjską przez Dalajlamę.
CZYTAJ DALEJ
Monlam: Lhasa, miasto bogów
Lhasa, miasto bogów
Jest sercem Tybetu
I pałacem niedościgłej Dharmy.
CZYTAJ DALEJ
Bezpieczeństwo Chin bezpieczeństwem partii
Pekin opublikował pierwszą białą księgę poświęconą „bezpieczeństwo narodowemu”, którego „fundamentalną kwestią” jest „przywództwo i status Komunistycznej Partii Chin”. Pominięty w oficjalnych przekładach, w oryginale Tybet pojawia się trzykrotnie – jako „narzędzie antychińskich sił zachodnich”, a więc zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
CZYTAJ DALEJ
Czen Metak: Śmierć to nic strasznego
Ci, co odeszli, mówili, że było krótko,
A ci, co są, że im się dłuży.
CZYTAJ DALEJ
„Partyjne slogany” na murach wszystkich klasztorów buddyjskich
W ramach przygotowań do obchodów 60-lecia Tybetańskiego Regionu Autonomicznego władze chińskie każą umieszczać na bramach i murach klasztorów buddyjskich hasło: „Bądźcie wdzięczni partii, słuchajcie partii i idźcie za partią”.
CZYTAJ DALEJ
Dhondup Łangczen i Golog Dzigme: List otwarty do Międzynarodowego Festiwalu Filmu Górskiego w Katmandu
W 2008 roku zrobiliśmy dokument Pożegnanie ze strachem, w którym Tybetańczycy mówią, jak wygląda ich życie pod chińską okupacją. Film był surowy, prosty, prawdziwy. I tani, kręcony taniutkimi kamerami ukrytymi w torbie albo kurtce. Zapłaciliśmy wysoką cenę za oddanie głosu Tybetańczykom. Dhondup został aresztowany, był torturowany, przesiedział w więzieniu sześć lat. Golog, którego zatrzymano i poddawano torturom, musiał uciekać z kraju. Obaj nosimy blizny na ciele i umyśle.
CZYTAJ DALEJ
„Pijacka burda” w Lhasie
„Nie wdawajcie się w bójki – ostrzega lhaska policja. – Jeśli przegracie, traficie do szpitala, a jeśli wygracie, do więzienia”.
CZYTAJ DALEJ
Oser: Ilham Tohti o sytuacji w Tybecie
Chińczycy lubią zawłaszczać tybetańską kulturę i przedstawiać jako własną. Niby ją badają, prowadzą tak zwane „studia”, ale jednocześnie interpretują i piszą po swojemu na nowo, co zdaje się nie przeszkadzać tybetańskim intelektualistom. W ten sposób – celowo albo nieświadomie – pozwalają oni, by kultura tybetańska niespostrzeżenie przesiąkała chińskimi treściami.
CZYTAJ DALEJ
Śmierć matki Hungkara Rinpoczego
Dugkar Dolma, matka Hungkara Rinpoczego, zmarła 6 maja. „Nie przeżyła śmierci syna. Po prostu pękło jej serce”.
CZYTAJ DALEJ
Tenzin Czimi: Xizang, nie Tybet. Słowo o chińskiej nomenklaturze
Brak treści i jakichkolwiek przesłanek poprawy przestrzegania praw człowieka w Tybecie wskazują, że jedynym celem opublikowania białej księgi było uporczywe powtarzanie słowa Xizang. Psychologia społeczna nazywa ten mechanizm efektem czystej ekspozycji albo zasadą znajomości.
CZYTAJ DALEJ
Protesty przeciwko „przemysłowemu” jarca gumbu
Tybetańczyków bulwersuje wysyp „przemysłowych” maczużników z „chińskich fabryk”, które sprzedawane są w internecie i reklamowane jako „autentyki z Tybetu”. Według lokalnych źródeł „ludzie boją się, że oszuści zniszczą rynek, i wołają o zjednoczenie się w obliczu chińskiego zagrożenia”.
CZYTAJ DALEJ
Marco Rubio: W 30. rocznicę zniknięcia Panczenlamy
Władze chińskie powinny natychmiast uwolnić Genduna Czokji Nimę i przestać prześladować Tybetańczyków za ich wierzenia.
CZYTAJ DALEJ
Wiosenna kampania edukacji patriotycznej
Rządowe media podają, że celem kampanii jest promowanie „etnicznej jedności” i „zaszczepianie czerwonego genu tybetańskim dzieciom”, czyli asymilacja i podporządkowanie Komunistycznej Partii Chin. „Pierwsza lekcja nowego roku” polega na wpajaniu uczniom „narodowego chińskiego ducha” oraz „czterech świadomości” (polityki, ogólnej sytuacji, rdzenia partii i miejsca w szeregu) i „dwóch gwarancji” (przywództwa Xi Jinpinga i rządów partii).
CZYTAJ DALEJ
Bhuczung Cering: Tybetańska tradycja rozpoznawania inkarnacji we współczesnym świecie
W opublikowanym 7 kwietnia komunikacie FPMT informuje z radością, że Jego Świątobliwość Dalajlama „wysłuchał modlitw” i zgodził się wskazać inkarnację Lamy Sopy, która, jak powiedział, „najwyraźniej już jest, znaki wskazują Nepal, szukajcie i sprawdzajcie krok po kroku”. Jednocześnie Fundacja podała, że zarząd powołał sześcioosobową „grupę poszukującą”, w której – rzecz bez precedensu – znalazło się dwoje europejskich uczniów Lamy Sopy oraz dwie kobiety, co stanowi wyraz duchowego dozoru, wyrastającego z więzi łączącej uczniów z nauczycielem. Bardzo jestem ciekaw, jak się to dalej potoczy.
CZYTAJ DALEJ
Zatrzymanie za skargę w Czamdo
Czterdziestodwuletni mężczyzna 20 marca opublikował nagranie, w którym wylicza szykany – brak dostępu do wody, elektryczności i zapomóg – jakie spotykają jego rodzinę „mimo wnoszenia kolejnych odwołań i skarg” od dziewięciu lat. Cztery dni później został zatrzymany przez policję.
CZYTAJ DALEJ
Kelsang: Skarga
Dzięki dobrodziejstwom rządowej polityki, której celem jest poprawa warunków bytowych wszystkich obywateli, władzom Sedraku udało się zapewnić wodę i elektryczność większości rodzin w naszym regionie, dzięki czemu wzrosła stopa życiowa. Niestety nie dotyczyło to mojej rodziny. My wciąż nie mamy prądu ani bieżącej wody.
CZYTAJ DALEJ
Parlament Europejski potępia Chiny za gwałcenie praw człowieka w Tybecie
Europarlamentarzyści – 478 głosów za (w tym wszyscy Polacy), 30 przeciw i 41 wstrzymujących się – wyrazili poważne zaniepokojenie sytuacją w Tybecie, a zwłaszcza postępującą sinizacją i asymilacją, wzywając Pekin do poszanowania praw człowieka i swobód religijnych.
CZYTAJ DALEJ