AKTUALNOŚCI, MATERIAŁY ŹRÓDŁOWE (HFPC)

NN: Do niektórych urzędników i przywódców
Słuchajcie uważnie, nadęci durnie niedbający nawet o własny język – kiedy my oddajemy cześć mowie przodków, wy się jej wstydzicie i przedkładacie nad nią chińszczyznę. Co jest złego w skundlonym poszczekiwaniu? Zarzucacie na ramię torebki, farbujecie włosy, nakładacie gruby makijaż i przysiadacie na schodach swoich urzędów z wystudiowanymi minami chińskich panien. Płakać się chce, ale dla was tak właśnie wygląda szczęście i godność.
CZYTAJ DALEJ
Aresztowanie zabójcy tybetańskiej vlogerki z Ngaby
Tybetańscy internauci komentują gorzko, że prokuratura potrzebowała trzech miesięcy na podjęcie decyzji o aresztowaniu zabójcy, podczas gdy krytycy polityki władz znikają bez śladu w mgnieniu oka.
CZYTAJ DALEJ
Oser: Nasza ziemia święta, ich śmietnik
Zhang, który wedle swych frazesów jest „zawsze po stronie wolności”, nie wie nic o historii i tragicznym położeniu Tybetańczyków. I nie dba o nie. Interesuje go tylko konsumowanie Tybetu, nic więcej. Utożsamia się z globalnym koncernem i autorytarną władzą. Jest przerażający i obrzydliwy.
CZYTAJ DALEJ
Komitet ONZ wyraża zaniepokojenie polityką językową w Tybecie
Oenzetowski Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Rasowej wyraził zaniepokojenie z powodu zastępowania języka tybetańskiego chińskim w szkołach Tybetu oraz prześladowania rzeczników praw językowych.
CZYTAJ DALEJ
Oser: Wspaniałości klasztoru Dzogczen
Spotkałam kiedyś w Lhasie lamę, który przeczytał mi swój wiersz: „Z zewnątrz strojnie i bogato, w środku brak jednak niebiańskiej wazy skarbów – domostw takich nie lubię. Na klasztornych murach srebro i złoto, w środku brak jednak słodkiej rosy Dharmy – świątyń takich nie lubię”.
CZYTAJ DALEJ
Dziesięciodniowe aresztowanie działaczki z Silingu
Cering Co – tybetańska działaczka z Silingu (chiń. Xining) w prowincji Qinghai – została skazana na 10 dni aresztu i grzywnę za „zakłócanie porządku” postami o rządach prawa i demokracji.
CZYTAJ DALEJ
Bhuczung D. Sonam: Milczący protest (dla Tenzina Delka Rinpoczego)
Przyglądałem się blademu indyjskiemu niebu,
Gdy gruchnęło: nie żyje!
Ze śladem trucizny na języku i wargach,
Więziennym drelichem na zapadniętych ramionach
I pękniętymi okularami, które zsunęły się ze skurczonej głowy.
CZYTAJ DALEJ
Zatrzymanie znanego mnicha (i pisarza) w Rebgongu
Według tybetańskich źródeł 2 grudnia policja zatrzymała Genduna Lhundruba – mnicha i popularnego pisarza z Rebgongu (chiń. Tongren) w prefekturze Malho (chiń. Huangnan) prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJ
Oser: Kult portretu
O wszystkim opowiedział mi później pewien mnich. Kiedy zobaczył na tronie wielki portret Jego Świątobliwości, po prostu złożył ręce do modlitwy i zaczął płakać: „Naprawdę miało się poczucie, że Gjalła Rinpocze jest tam we własnej osobie i że nagle zagoiły się najgłębsze rany w naszych sercach”.
CZYTAJ DALEJ
Ponadroczne zatrzymanie mnicha bonu z Ngaby
Niezależne źródła informują, że 1 sierpnia 2019 roku zatrzymano w Ngabie (chiń. Aba), w Sichuanie dwudziestodziewięcioletniego mnicha bonu Rinczena Cultrima i osiem miesięcy później powiadomiono krewnych, że zarzuca się mu „separatyzm”. Bliscy do tej pory nie zdołali ustalić, gdzie jest przetrzymywany.
CZYTAJ DALEJ
Oser: Za pustelnią klasztoru Sera
Mniszka, która spędziła w więzieniu
wiele lat, powiedziała cicho:
„Teraz w nocy wszędzie się świeci,
ale nikt nie jest bezpieczny”.
CZYTAJ DALEJ
Medialna burza wokół „chińskiej wioski” w Bhutanie
Po raportach o zagarnianiu przez Chiny terytorium Nepalu i krwawych starciach na granicy w Ladakhu indyjskie media donoszą o zbudowaniu „chińskiej wioski” w Bhutanie.
CZYTAJ DALEJ
Wei Jingsheng: Nie wierzcie w ich obietnice
Za moich czasów chińscy komuniści dotrzymywali słowa rok, ponieważ prawa człowieka były wtedy integralnie związane z handlem. Dziś nie ma żadnej międzynarodowej presji – a więc i potrzeby przestrzegania zobowiązań. Przywódcy Chin nie boją się Stanów Zjednoczonych. Lękają się wyłącznie utraty władzy.
CZYTAJ DALEJ
Pekin „zamilcza” buddyzm tybetański
Partia – która od zeszłego roku prowadzi kampanię „sinizowania” religii – poleciła „kontrolować temperaturę” internetowych komentarzy, by „nie promować i nie podsycać zainteresowania buddyzmem tybetańskim”.
CZYTAJ DALEJ
Therang: Pochwała odwagi
Wykrzyknąłeś najświętsze z imion
powierzając ciało, mowę i umysł
oceanowi płomieni
CZYTAJ DALEJ
Władze chińskie zakazują palenia kadzidła przed Dżokhangiem
Władze chińskie – w imię „walki ze smogiem” – ogłosiły kampanię „odpowiedzialnego odprawiania praktyk religijnych”, zamykając na kłódkę wielkie kadzielnice przed lhaskim Dżokhangiem i zakazując wiernym rytualnego ofiarowania wonnego dymu przed najbardziej czczonym sanktuarium Tybetu.
CZYTAJ DALEJ
Cering Szakja: Przeobrażanie języka protestu
Niezależnie od tego, jak przerażającą postać przybrać jeszcze mogą wystąpienia Tybetańczyków, wydaje się bardzo mało prawdopodobne, by skłoniły władze chińskie do jakichkolwiek ustępstw. W systemie autorytarnym cykl oporu i represji jest nieuchronną konsekwencją braku elastyczności reżimu. Mało tego, tybetańskie protesty nijak nie przemówią do większości Chińczyków.
CZYTAJ DALEJ
Władze TRA zapewniają o „dobrowolności” paramilitarnych szkoleń
„Tybetańczycy przesadzają z konsumpcją religijną. Dopóki się bogacą, robią, co do nich należy, słuchają partii i są jej posłuszni, czeka ich piękna przyszłość”.
CZYTAJ DALEJ
Tybetański Pacjent: Jezioro Kuku-nor
Gdzie są dziś nomadzi
O ogorzałych twarzach?
Jak woda znikająca w niebie
Odeszli w dal i wyparowali
CZYTAJ DALEJ
Chińskie dementi i potwierdzenie oskarżeń o zajmowanie terytorium Nepalu
Mimo oficjalnych dementi sami mieszkańcy Humli potwierdzają, że Chińczycy zabrali im 150 hektarów ziemi i najprawdopodobniej budują „pilnowaną przez żołnierzy bazę”.
CZYTAJ DALEJ
Oser: Jontenowi zabitemu kulami
Jontenie, pasterzu z Draggo
pierwszego dnia roku smoka z innymi bez imion zabity chińskimi kulami
które przeszyły zawieszony na piersi gał
czy ten biały konik zaniósł cię już na szczyt ośnieżonej góry?
CZYTAJ DALEJ