AKTUALNOŚCI, MATERIAŁY ŹRÓDŁOWE (HFPC)
Aresztowania „obrońców języka”, śmierć sołtysa w Darlagu
Chińska policja zatrzymała ponad dwadzieścia osób, zaangażowanych w kampanię „strzeżenia czystości ojczystego języka” w Darlagu (chiń. Dari), w prefekturze Golog (chiń. Guoluo) prowincji Qinghai. Gonpo Namgjal, sołtys wioski Ponkor, zmarł trzy dni po zwolnieniu z aresztu. „Na jego ciele znaleziono ślady brutalnego bicia i tortur”.
CZYTAJ DALEJ„Zamknięcie” sanktuarium w Gologu
Władze chińskie zakazały Tybetańczykom wstępu do sanktuarium Njenpo Jurce w Gologu (chiń. Guoluo), w prowincji Qinghai. Mieszkańcy uważają to za szykanę, która „uniemożliwia odprawianie tradycyjnych rytuałów i nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska”.
CZYTAJ DALEJLosang Gjaco: Samospalenie Siostry Palden Czosang
Chciałem namalować obraz, którego nie zarejestrowały kamery tego chłodnego, listopadowego dnia: twarz stojącej w płomieniach Palden Czosang.
CZYTAJ DALEJByły sekretarz TRA usunięty z partii
Wu Yingjie – przewodniczący struktur Komunistycznej Partii Chin w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA), czyli najwyższy namiestnik Pekinu w Lhasie od sierpnia 2016 do października 2021 roku – został usunięty z partii.
CZYTAJ DALEJ„Sygnalista” z Zungczu skazany na osiem miesięcy więzienia
Congon Cering – sygnalista z Zungczu (chiń. Songpan) w prowincji Sichuan – został skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności za „zakłócanie porządku społecznego”.
CZYTAJ DALEJCering Siakja: Tybet musi zostać!
Żądając od społeczności międzynarodowej posługiwania się słowem „Xizang”, Pekin sięga po kolonialną praktykę narzucania dominacji. Zmieniając lokalne, powszechnie znane nazwy, zaborca wymazuje historię i rdzenną tożsamość. Nadając własne imiona, usiłuje wpisać tybetańskość w etnicznie chińską narrację, zatrzeć dziedzictwo narodowej kultury i historii, odebrać Tybetańczykom głos, spuściznę i suwerenność.
CZYTAJ DALEJWysiedlenia w Coszarze
Władze chińskie zarządziły wysiedlenie setek tybetańskich rodzin z dwóch osad u podnóża góry Amnje Rato w okręgu Jadzi (chiń. Xunhua) prefektury Coszar (chiń. Haidong), w prowincji Qinghai. „Od lat szukali tam złóż kopalin, musieli coś znaleźć i dlatego pozbywają się ludzi, strasząc groźbą osuwisk”.
CZYTAJ DALEJRongło Gendun Lhundrub: Urodzony w Roku Świni
Urodzony w Roku Świni, pytam,
Gdzie Twoja ojczyzna?
Gdzie pałac?
CZYTAJ DALEJZwolnienie Karmy Samdupa
Karma Samdup – biznesmen, kolekcjoner sztuki i działacz społeczny – 19 listopada został zwolniony z więzienia Szajar w Turkiestanie Wschodnim (chiń. Xinjiang) po odbyciu drakońskiej kary 15 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJColtim Szakabpa: Umarli mówią
Zabijano nas tysiącami
Każdy z umarłych jest świadkiem
Chińskich zbrodni w Tybecie
CZYTAJ DALEJKonkursy języka chińskiego w TRA
Po stopniowym zmarginalizowaniu języka tybetańskiego, w którym wcześniej – zgodnie z teoretycznie wciąż obowiązującymi gwarancjami konstytucyjnymi i ustawowymi – wykładano wszystkie przedmioty, zamknięciu prywatnych szkół i ujednoliceniu podręczników, skoszarowaniu ponad miliona tybetańskich dzieci w internatach, zabronieniu nauczania tybetańskiego i zdelegalizowaniu uczenia dzieci we własnym zakresie oraz wprowadzeniu zakazu posługiwania się ojczystym językiem w szkołach, władze chińskie organizują „konkursy mandaryńskiego” w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.
CZYTAJ DALEJNN: Wy i my
wydajecie nasze pieniądze i aresztujecie nasze marzenia
dla was jesteśmy tylko ordynarnymi, chamskimi prostakami
macie dla nas armatki, armaty i bagnety
CZYTAJ DALEJZwolnienie Tasziego Łangczuka z aresztu w Juszu
Według policji Taszi Łangczuk „od czerwca rozpowszechniał fałszywe informacje w mediach społecznościowych, uporczywie ośmieszając i znieważając organy administracji państwowej”, co miało „negatywny wpływ na użytkowników internetu i zakłócało porządek społeczny”.
CZYTAJ DALEJMniszki z więzienia Drapczi: Nigdy nie stracimy ducha
Zrzućcie niebieskie drelichy
Wstańcie więźniowie Drapczi
CZYTAJ DALEJZwolnienie Genduna Lhundruba
Gendun Lhundrub, znany pisarz i mnich klasztoru Rongło w Rebgongu, 9 listopada został zwolniony z więzienia.
CZYTAJ DALEJRongło Gendun Lhundrub: Oby wynikło z tego coś dobrego
mimo ciągłego dozoru
zdołałem znaleźć w sobie siłę,
aby napisać kilka słów
CZYTAJ DALEJBezkarne „okrawanie” Bhutanu
Walcząc o granicę i rywalizując z Delhi, Pekin uderza w Thimphu. Eksperci nie są w stanie wyjaśnić, po co Chiny ostentacyjnie zaprzeczają własnej retoryce „pokojowego współistnienia”, budując ogromnym kosztem niczemu niesłużące „obronne wioski” i „miasta” w odludnym północno-wschodnim Bhutanie, który nie stanowi żadnego zagrożenia.
CZYTAJ DALEJKarma Samdup: W 1998 roku w Urumczi
W więzieniu zrozumiałem, że ludzie cierpią, i chciałem coś dla nich zrobić. Wtedy też dotarło do mnie znaczenie słów babci, które wypowiedziała, kręcąc głową, kiedy po raz pierwszy jechałem do Lhasy: „Nie znajdziesz podpory w bogactwie. Jedyną jest Budda”.
CZYTAJ DALEJ„Więzienny reżim” w szkołach dla byłych mnichów
W placówkach, do których przewieziono setki nowicjuszy z przyklasztornych szkół w Kirti, w Ngabie (chiń. Aba), panuje „więzienny reżim”.
CZYTAJ DALEJDalajlama: Z okazji dziesiątej rocznicy festiwalu filmowego Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Kiedy ogarnia nas rozpacz, nieodmiennie spotykamy kogoś, często zupełnie obcego, kto gotów jest nam pomóc. Jesteśmy uzależnieni od siebie, bezwarunkowo, w najtrudniejszych okolicznościach. Nie pytamy o nazwiska ludzi, którzy potrzebują pomocy. Udzielamy jej, bowiem nic ich od nas nie różni.
CZYTAJ DALEJ„Szykany i represje” w klasztorze Kirti
Tybetańskie źródła informują o „nowej fali szykan i represji” w klasztorze Kirti, w Ngabie (chiń. Aba).
CZYTAJ DALEJ