Według lokalnych źródeł Jonten, zatrzymany 13 marca 2015 roku, odbywał karę sześciu lat pozbawienia wolności za „słuchanie zakazanych informacji zagranicznych rozgłośni radiowych”. Zwolniono za „dobre sprawowanie i ciężką pracę” na rok i osiem miesięcy przed terminem.
CZYTAJ DALEJ„Nim się pożegnałem, wręczyłem Jego Świątobliwości fotografie, które nieżyjący już Tybetańczyk zrobił w Tybecie w czasie rewolucji kulturalnej. Dalajlama oglądał je ze spokojem. Na jednym rozpoznał arystokratę, któremu hunwejbini wymalowali twarz i nałożyli wysoką, papierową czapkę hańby. Na innym widać było rewolucyjny plakat, przestawiający »wyzwolonego niewolnika«, który rozprawia się z dwoma karłami, podpisanymi jako »Dalaj« i »Panczen«. Jego Świątobliwość uśmiechnął się kilka razy, zmilczał jednak zdjęcie niewątpliwie tybetańskiej czerwonogwardzistki, która rozbijała motyką złoty dach buddyjskiej świątyni. Tybetańczycy bezczeszczący sanktuaria, w których modlili się przez stulecia – tej zagadki najnowszej historii nie umiał najwyraźniej rozwiązać sam Dalajlama”.
CZYTAJ DALEJ