Choć nie prowadziłem publicznych konsultacji, od ponad czternastu lat przywódcy tybetańskich tradycji duchowych, deputowani tybetańskiego parlamentu na wychodźstwie, uczestnicy specjalnych powszechnych zgromadzeń, urzędnicy Centralnej Administracji Tybetańskiej, organizacje pozarządowe, buddyści z regionu Himalajów, Mongolii, buddyjskich republik Federacji Rosyjskiej oraz buddyści z Azji, w tym także Chin właściwych, pisali do mnie w tej sprawie, żarliwie prosząc o zachowanie instytucji Dalajlamy. Szczególnie donośne były przekazywane różnymi kanałami apele Tybetańczyków z Tybetu. W odpowiedzi na te prośby niniejszym zapewniam, że instytucja Dalajlamy będzie trwać dalej.
CZYTAJ DALEJ