Ciatral Rinpocze
Namo Guru Ratna Trajaja!
Przewodniku szczęśliwej epoki, klejnocie Siakjów,
Drugi Buddo, Zrodzona z Jeziora Wadżro,
Ośmiu Najbliższych Synów ze Szlachetnym
Awalokiteśwarą, Mandziuśrim i Wadżrapanim,
Dwadzieścia jeden Tar i Zgromadzenie Starszych,
Lamowie Rdzenni i Linii, łagodne i gniewne Jidamy,
Strażnicy siedmiu kierunków i siedemdziesięciu Opiekunów,
Mistrzowie obdarzeni mocą jasnowidzenia i czynienia cudów,
Spójrzcie w swej mądrości na wszystkich, którzy czynią wojnę.
Wspólna negatywna karma istot schyłku ery ciemności
Wzbiera niczym gigantyczny ocean.
Nikt nie dba o dobro, demony zajadle mieszają
W umysłach tych, co mają władzę i wpływy,
Wywołując wojny, które mogą zetrzeć wszystko w proch.
Grad pocisków zrodzonych ze złych intencji
Niesie śmierć Ziemi i jej mieszkańcom.
Omeny i wróżby nadciągającej zagłady
Znaczą kształty, dźwięki i myśli tego świata.
Mimo to głupcy wciąż wątpią i nurzają się w ułudzie,
Bezmyślni i głusi na wszelkie ostrzeżenia,
Podczas gdy nas ogarnia zgroza na każdą wzmiankę
Albo myśl o tym, co może stać się ze światem.
I niczym wołające rodziców zapłakane dzieci
Nie jesteśmy w stanie zrobić z tym nic poza wzywaniem
Niezawodnych Trzech Klejnotów i Trzech Korzeni.
Prosimy, wysłuchajcie naszych gorączkowych modlitw
I pamiętajcie o złożonych przez siebie ślubowaniach.
Lotem błyskawicy wyciągnijcie do nas współczujące dłonie,
Osłaniając bezbronnych i kojąc ich lęki.
Kiedy potężni złoczyńcy planują krwawe bitwy,
Knując przeciwko szczęściu świata,
Zmieńcie ich okrutnych wodzów i pachołków
W orędowników pokoju, radości i harmonii.
Prosimy, tu i teraz oddalcie przesłanki wojny,
Przegnajcie precz demony broni jądrowej.
Na całej tej wielkiej Ziemi dajcie Mistrzom Dharmy
Żyć bez końca oraz krzewić się wiedzy i urzeczywistnieniu
W każdym jej zakątku; wyrwijcie świat ze szponów
Ludzkich i nieludzkich wrogów Nauk oraz czujących istot,
Aby nie postał tu nawet ślad ich imienia.
Niechaj świat pławi się w szczęściu, a każdy czerpie
Z czterech skarbów, zmierzając do wyższych światów.
Niechaj znów nastanie złota epoka wolności od wojny i swarów,
A wszystko nieprzerwanie wiruje w tańcu szczęścia i radości.
Niechaj moc współczucia oceanu Trzech Klejnotów
Oraz prawdy niedościgłych przymiotów Dharmadhatu
Co do joty ziści słowa naszych czystych modlitw,
Jako i nadziei, zamiarów oraz aspiracji.
Tejata pentsa drija ała bodhanaje soha
Zastosowanie trucizny broni jądrowej – która ma potencjał błyskawicznego zmiecenia z powierzchni ziemi Nauk Buddy oraz każdego życia razem ze wszystkim, co dobre w tym świecie i jego mieszkańcach – będzie oznaczało koniec rodzaju ludzkiego. Widmo użycia śmiercionośnego, nieporównywalnego z niczym oręża nie jest odległe, o czym świadczą coraz wyraźniejsze znaki. Pogrążeni w bezbrzeżnym smutku i strachu, musimy modlić się, jak dzieci wołające matkę, do Padmasambhawy, który jako jedyny może temu zapobiec.
Pomny palącej potrzeby oraz pożytków recytowania, spisywania na jedwabiu, zatykania na szczytach gór tudzież zawieszania na mostach modlitw, które przywołują mądrość i święte zobowiązania bezmiaru Trzech Klejnotów Schronienia, ja, żebrak Sangje Dordże, ułożyłem to z czystą intencją trzynastego dnia trzeciego miesiąca żeńskiego roku wody i świni. Ci, którzy darzą mnie wiarą, powinni zapamiętać te słowa. Oby zasługa z napisania tego przegnała urągające Naukom barbarzyńskie hordy.
Ciatral Sangje Dordże Rinpocze (1913–2015) – pustelnik i wielki mistrz tradycji dzogcien był jednym z najbardziej szanowanych nauczycieli buddyzmu tybetańskiego (do jego uczniów należał na przykład Reting Rinpocze, regent Tybetu, odpowiedzialny za odnalezienie obecnego wcielenia Dalajlamy).