Grupa dorosłych powstrzymała przed „rzuceniem się do rzeki” pięciu chłopców, których zmuszono do opuszczenia klasztoru w Zungczu (chiń. Songpan) i zapisano do „przypominającej bardziej więzienie” chińskiej szkoły z internatem.
CZYTAJ DALEJWedług lokalnych źródeł policja zatrzymała młodą kobietę za „rozpowszechnianie pogłosek” o zlikwidowaniu szkoły Ragja Gangjdziong Szerig Norbuling w Gologu (chiń. Guoluo), w prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJW 2010 roku rząd Chin zmusił wszystkie szkoły i przedszkola w Tybecie do prowadzenia zajęć w języku chińskim. Od tego czasu każdy tybetański uczeń musi zdawać egzaminy ustne po chińsku. Jednocześnie kolonialne szkoły z internatami oddzielają dzieci od rodzin i społeczności, odbierając im własny język, tradycję i kulturę.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie kazały zamknąć szkoły przy klasztorach Kirti i Lhamo Kirti w Ngabie (chiń. Aba), w prowincji Sichuan. Wszystkich (tysiąc sześciuset) wychowanków przeniesiono do nauczających po chińsku – i programowo sinizujących – szkół z internatem.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie kazały zamknąć słynną „średnią szkołę zawodową Dzigme Gjalcena” w Gologu (chiń. Guoluo), „prawdopodobnie ostatnią prywatną tybetańską szkołę w prowincji Qinghai”.
CZYTAJ DALEJAle my wierzymy w odrodzenie i za rzecz najważniejszą uznajemy rozwijanie się z życia na życie. Módlcie się o dostęp do edukacji w następnym żywocie.
CZYTAJ DALEJKunsang Londen – siedemnastoletni mnich, którego zmuszono do opuszczenia klasztoru Julung i zamknięto w szkole z internatem – odebrał sobie życie w Colho (chiń. Hainan), w prowincji Qinghai.
CZYTAJ DALEJGrupa rodziców „demonstrowała” przed szkołą z internatem w Dengczenie (chiń. Dingqing), „błagając dyrekcję o zwolnienie dzieci do domów”, żeby – jak co roku – mogły pomóc w zbieraniu jarcy gumbu, głównego źródła dochodów w tym rejonie.
CZYTAJ DALEJPo zamknięciu prywatnych szkół i „ujednoliceniu” podręczników, skoszarowaniu ponad miliona tybetańskich dzieci w internatach oraz ogłoszeniu zakazu nauczania tybetańskiego i zdelegalizowaniu uczenia dzieci we własnym zakresie, władze chińskie zabraniają posługiwania się językiem tybetańskim na terenie szkół podstawowych, gimnazjów i liceów prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJDhonjo – nauczyciel ze szkoły podstawowej w Merumie, w prowincji Sichuan – został zwolniony z pracy za „wpajanie dzieciom znaczenia ojczystego języka i podkreślanie wagi znajomości historii Tybetu”.
CZYTAJ DALEJWładze lokalne ściągają chińskich inwestorów do Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA), obiecując „ulgowy” egzamin gaokao, czyli odpowiednik matury, umożliwiającej podjęcie studiów uniwersyteckich.
CZYTAJ DALEJMinisterstwo edukacji wydało rozporządzenie, przypominające o zakazie prowadzenia prywatnych zajęć dla uczniów, a urzędnicy „chodzą od drzwi do drzwi, sprawdzając, czy w czasie ferii dzieci nie uczą się tybetańskiego i nie biorą udziału w czynnościach religijnych”.
CZYTAJ DALEJCedon – studentka drugiego roku Uniwersytetu w Lhasie – zmarła po zatrzymaniu w stołecznym okręgu Njemo (chiń. Nimu). Policja „odmówiła rodzicom wydania zwłok, twierdząc, że czeka na wyniki autopsji”. Młoda kobieta „miała nagle upaść i umrzeć po przewiezieniu do szpitala”. Krewni są przekonani, że została zakatowana.
CZYTAJ DALEJW Ngari (chiń. Ali), w Tybetańskim Regionie Autonomicznym władze chińskie wzywają nauczycieli i uczniów do „lojalności wobec partii, walki z separatyzmem i kliką Dalaja”.
CZYTAJ DALEJWe wrześniu władze lokalne ogłosiły zakaz nauczania języka tybetańskiego we wszystkich szkołach prefektury Kardze (chiń. Ganzi) prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJW Ithace, w Stanach Zjednoczonych otwarto „Bibliotekę i ośrodek edukacyjny Dalajlamy” – pierwszą na Zachodzie instytucję naukową dedykowaną dziełu Jego Świątobliwości.
CZYTAJ DALEJChińskie ministerstwo edukacji wprowadziło kary administracyjne za „prywatne nauczanie” – także online – dzieci „od trzeciego roku życia”.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie, które od siedemdziesięciu lat szukają legitymacji do panowania nad Tybetem, zmieniają szkoły w pole politycznej bitwy. Oddzielone od rodzin i znajomego otoczenia dzieci są asymilowane i zmieniane w poddanych chińskiego państwa i Komunistycznej Partii Chin, łatwo poddających się kontroli i manipulacji wzorowych obywateli. Dziś w szkołach z internatem skoszarowanych jest milion – czyli 80 procent – tybetańskich dzieci w wieku do czterech do osiemnastu lat.
CZYTAJ DALEJWładze lokalne rozesłały rozporządzenie, zakazujące (od 1 stycznia 2024 roku) nauczania języka tybetańskiego w szkołach ponadpodstawowych prefektury Kardze, w prowincji Sichuan.
CZYTAJ DALEJWładze chińskie – bez uprzedzenia – zmieniły nagle zasady, odbierając możliwość wyboru i zmuszając tybetańskich absolwentów szkół średnich do składania po mandaryńsku decydującego o przyszłości egzaminu gaokao. Przy okazji „mniejszości” tracą inny też „przywilej”: dodatkowe pięć minut na wypełnienie „wielkiego testu”.
CZYTAJ DALEJDawniej polityka sprowadzała się do dominacji. W państwie, szkole, rodzinie obowiązywały zasady, gwarantujące status quo. W nowoczesnej polityce nie idzie jednak o to, kto komu wydaje polecenia i każe ślepo wykonywać rozkazy, tylko o równość i współistnienie. Państwo to narzędzie, pomagające współżyć równym sobie ludziom. Na przykład w Chinach równe są wszystkie grupy etniczne. Państwo nie jest czołgiem, zaprowadzającym zuniformizowaną kulturę, i nie istnieją w nim kryteria do oceniania wartości poszczególnych nacji.
CZYTAJ DALEJ