Władze TRA zapewniają o „dobrowolności” paramilitarnych szkoleń

Rząd Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA) odrzuca zarzuty wobec programu paramilitarnych szkoleń zawodowych, nazywając je „całkowicie dobrowolnymi”.

Od początku roku władze lokalne – wyrabiając narzucone odgórnie normy – skierowały na szkolenia zawodowe ponad pół miliona osób (prawie 15 procent populacji regionu), ogłaszając w październiku „historyczne zwycięstwo” w walce z „absolutnym ubóstwem”. Część przeszkolonych objęto programem „eksportu siły roboczej” i wysłano do zakładów pracy w Chinach właściwych.

Qi Zhala (tyb. Cze Dahla), szef rządu ludowego TRA, zapewnił zagranicznych dziennikarzy, że nikt nie jest zmuszany do udziału w szkoleniach i „każdy uczy się tego, co chce, na przykład spawania”. Według gubernatora „Tybetańczycy przesadzają z konsumpcją religijną. Dopóki się bogacą, robią, co do nich należy, słuchają partii i są jej posłuszni, czeka ich piękna przyszłość”.

RACHUNEK BANKOWY

program „Niewidzialne kajdany” 73213000042001026966560001
subkonto Kliniki Stomatologicznej Bencien
46213000042001026966560002

PRZEKIERUJ 1,5% PODATKU