Rządowe media podają, że celem kampanii jest promowanie „etnicznej jedności” i „zaszczepianie czerwonego genu tybetańskim dzieciom”, czyli asymilacja i podporządkowanie Komunistycznej Partii Chin. „Pierwsza lekcja nowego roku” polega na wpajaniu uczniom „narodowego chińskiego ducha” oraz „czterech świadomości” (polityki, ogólnej sytuacji, rdzenia partii i miejsca w szeregu) i „dwóch gwarancji” (przywództwa Xi Jinpinga i rządów partii).
CZYTAJ DALEJW opublikowanym 7 kwietnia komunikacie FPMT informuje z radością, że Jego Świątobliwość Dalajlama „wysłuchał modlitw” i zgodził się wskazać inkarnację Lamy Sopy, która, jak powiedział, „najwyraźniej już jest, znaki wskazują Nepal, szukajcie i sprawdzajcie krok po kroku”. Jednocześnie Fundacja podała, że zarząd powołał sześcioosobową „grupę poszukującą”, w której – rzecz bez precedensu – znalazło się dwoje europejskich uczniów Lamy Sopy oraz dwie kobiety, co stanowi wyraz duchowego dozoru, wyrastającego z więzi łączącej uczniów z nauczycielem. Bardzo jestem ciekaw, jak się to dalej potoczy.
CZYTAJ DALEJ