
Ragdi (chiń. Raidi) – Tybetańczyk stojący najwyżej w hierarchii chińskiego państwa – 6 czerwca zmarł w Pekinie. W kremacji, która odbył się sześć dni później, wzięli udział najwyżsi przywódcy Komunistycznej Partii Chin z przewodniczącym Xi Jinpingiem na czele.
Ragdi (chiń. Raidi) urodził się w 1938 roku w Biru, w Nagczu, w środkowym Tybecie. Ubodzy rodzice oddali go do lokalnego klasztoru. Zwerbowany przez Chińczyków w połowie lat pięćdziesiątych, został wysłany do centralnej szkole partyjnej i w 1961 roku wstąpił do KPCh.
Karierę zaczynał w rodzinnym Nagczu w czasie rewolucji kulturalnej, podczas której zręcznie zmieniał frakcje, „wiedząc, jak przypodobać się towarzyszom z komitetu centralnego”. W 1968 roku – dzięki właściwemu pochodzeniu klasowemu – został jednym z zaledwie czterech tybetańskich członków dwudziestosiedmioosobowego Komitetu Rewolucyjnego Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (TRA).
W różnych okresach Ragdi był wiceprzewodniczącym Komitetu Bezpieczeństwa w Nagczu, wiceprzewodniczącym Komitetu Rewolucyjnego TRA, wiceprzewodniczącym Komisji Dyscypliny TRA, przewodniczącym Stałego Komitetu Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych TRA, przewodniczącym lokalnych struktur Ogólnochińskiej Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej, przewodniczącym Stałego Komitetu Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych TRA, dyrektorem szkoły partyjnej TRA oraz wiceprzewodniczącym komitetu partii TRA.
Według historyka Ceringa Siakji stanowiska zajmowane przez Ragdiego i podobnych mu Tybetańczyków „można co najwyżej określić jako »eksponowane«, gdyż ich obecność nie miała żadnego wpływu na bieg wydarzeń. Najlepszym dowodem na dekoracyjny charakter ich ról jest fakt, iż przetrwali tak wiele epok i radykalnych zmian w kręgu przywódców. Dowiedli po prostu, że nie stanowią żadnego zagrożenia i że nie uprawiają własnej polityki. Zdobyli w ten sposób reputację godnych zaufania urzędników, których można trzymać na wysokich stołkach jako dowód udziału Tybetańczyków w procesie decyzyjnym”.
W połowie lat dziewięćdziesiątych stał się tybetańską twarzą nowej agresywnej polityki Pekinu wobec Dalajlamy.
Po zakończeniu pracy w Tybecie w 2003 roku został nagrodzony fotelem wiceprzewodniczącego Stałego Komitetu Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych (OLPKK) w Pekinie. We wrześniu 2019 roku otrzymał honorowy tytuł „Zasłużonego utrwalacza etnicznej jedności”. W sierpniu 2001 roku przyjął w Lhasie delegację polskiego Sejmu i obiecał „w najbliższym czasie” wysłać do Warszawy aktualne zdjęcia Genduna Czokji Nimy, uprowadzonego przez Chińczyków Panczenlamy. Nigdy się z tego nie wywiązał.
Według komunikatu OLPKK Ragdi został pochowany na cmentarzu rewolucjonistów w Pekinie. W uroczystej kremacji wzięli udział przywódcy partii z Xi Jinpingiem na czele, którzy „przy akompaniamencie uroczystej muzyki wolno podeszli do ciała Ragdiego i stanęli w milczącym hołdzie. Następnie oddali ostatni hołd trzema ukłonami, uścisnęli dłonie i złożyli kondolencje krewnym zmarłego”.
W komunikacie – opatrzonym zdjęciem Xi Jinpinga, a nie zmarłego – napisano, że „Ragdi był wzorowym członkiem Komunistycznej Partii Chin, lojalnym żołnierzem komunizmu, wybitnym liderem pracy nad kwestią etniczną i rozwojem socjalistycznego systemu prawnego oraz wspaniałym synem narodu tybetańskiego”.