Teksty. Z perspektywy Tybetańczyków

wersja do druku

Share

Przywódcy w Tybecie

Rys historyczny

Cering Szakja

„Elity" współczesnego Tybetu wywodzą się z trzech grup: są to chińscy funkcjonariusze, którzy przybyli do regionu w 1950 roku lub później; Tybetańczycy, którzy wstąpili do Komunistycznej Partii Chin w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, zajmując eksponowane stanowiska w czasie rewolucji kulturalnej (1966-76); oraz ludzie, którzy zrobili kariery w okresie liberalizacji, to znaczy po 1979 roku - głównie członkowie dawnych władz Tybetu i wysocy lamowie. Owe trzy grupy - kadry chińskie i tybetańskie, arystokracja oraz lamowie - stanowią trzon elity Tybetu. Jej członkowie zajmują większość stanowisk w rządzie i strukturach partii. Terminem „kadry" określać będziemy tu urzędników rządu i partii. Nie ma przepisu, który stanowiłby, że wszyscy urzędnicy muszą należeć do KPCh, w praktyce jednak niemal wszystkie ważniejsze stanowiska w rządzie piastują jej członkowie. Jedyny wyjątek stanowi grupa wyższych urzędników, którzy są lamami - ludzie ci, z reguły związani z Ogólnochińską Ludową Polityczną Konferencją Konsultatywną (OLPKK), nie mogą wstąpić do partii, dopóki nie wyrzekną się wierzeń religijnych, gdyż ateizm jest jednym z podstawowych warunków członkostwa.

W 1993 roku partia opublikowała dokument wewnętrzny, z którego wynikało, że w 1986 roku nieco ponad 60 procent kadr - liczących w sumie 52.311 osób - w Tybetańskim Regionie Autonomicznym wywodziło się z „mniejszości narodowej", co w tym kontekście oznaczało pochodzenie tybetańskie. Zaskakująco niewielu urzędników, mniej niż 45 procent, należało do partii, choć zapewne na wyższych szczeblach administracji proporcje te przedstawiały się inaczej. Od czasu opublikowania tych danych liczba kadr wzrosła do 60 tysięcy; nie wiadomo, ilu urzędników należy obecnie do partii.

Mówiąc o chińskich elitach politycznych, wspomnieć trzeba o pewnych cechach charakterystycznych. W tym systemie pojęcia „władza" i „stanowisko" nie są ze sobą automatycznie powiązane. W Chinach piastowanie wysokiego stanowiska nie musi wcale oznaczać władzy, a sprawowanie władzy nie wymaga zajmowania żadnego formalnego urzędu. W Tybecie widać to najwyraźniej na przykładzie dawnej arystokracji i wysokich lamów, którzy należą do rządu lub OLPKK, co niesie znaczne przywileje i pewien prestiż, niemniej wcale nie oznacza uczestnictwa w procesie podejmowania ważnych decyzji.

Tę dychotomię odzwierciedla inny ważny podział: na partię i rząd. Nie ulega wątpliwości, że władza jest w rękach KPCh i że to ona decyduje o powierzaniu stanowisk osobom, które nie są jej członkami. Choć w szczegółowych uregulowaniach konstytucji z 1982 roku w ogóle nie wspomina się o partii, pierwszy artykuł stanowi, że Chiny są „państwem socjalistycznym demokratycznej dyktatury klasy pracującej", a w preambule kilkakrotnie napomyka się o historycznym przywództwie partii. Konstytucja opisuje Ogólnochińskie Zgromadzenie Przedstawicieli Ludowych (OZPL) jako najwyższe ciało decyzyjne, wybierające i mianujące przywódców rządowych. W rzeczywistości jednak, tak na poziomie regionalnym, jak centralnym, Zgromadzenia Ludowe są raczej organami administracyjnymi, a decyzje polityczne i sprawowanie władzy należą do partii.

Skoro organy rządu podlegają w praktyce partii, warto zastanowić się nad genezą struktury KPCh i jej organizacji pomocniczych w Tybecie. Struktury te przeniesiono tu stosunkowo późno, w trzydzieści lat po utworzeniu ich w Chinach, i odzwierciedlają one system prowincji, istniejący wówczas w ChRL.

Rewolucja komunistyczna w Chinach była sprawą czysto chińską (por. George Moseley: The Party and the National Question in China, Cambridge, Massachusetts 1966) - w przeciwieństwie do Rewolucji Październikowej w Rosji, nie brały w niej udziału inne grupy etniczne. KPCh była organizacją etnicznie chińską. Kiedy komuniści przejmowali władzę w 1949 roku, rewolucja właściwie nie dotarła do regionów zamieszkiwanych przez inne narodowości.

Komuniści weszli w kontakt z Tybetańczykami w czasie Wielkiego Marszu (październik 1934 - październik 1936), wycofując swoje wojska na tybetańskie pustkowia i bagna. W kwietniu 1935 roku 1 Armia Polowa, dowodzona przez Mao i Zhu De, przekroczyła rzekę Jinsha (Jangcy; tyb. Driczu), natykając się po raz pierwszy na ludność niechińską. Później komuniści pomaszerowali na północ i, przeprawiwszy się przez Dadu (Mekong, tyb. Gjamo Ngulczu), zetknęli się z Tybetańczykami. W tym samym czasie na teren Tybetu wkroczyła również 4 Armia, którą dowodził Zhang Guotao. Od listopada 1935 do czerwca 1936 roku stacjonowała ona w Aba (tyb. Ngaba), w północno-wschodnim Sichuanie, uważanym tradycyjnie za część wschodniego Tybetu.

W partyjnej mitologii epizod ten opisuje się współcześnie jako okres ogromnych trudności. W niektórych regionach Tybetańczycy atakowali wyczerpanych czerwonoarmistów, bywało jednak, że miejscowa ludność udzielała im pomocy. Spotkanie między Zhu De, dowódcą Armii Ludowo-Wyzwoleńczej, i Getagiem Rinpocze, opatem klasztoru Beri w Kardze, trafiło do annałów historii partii; opisy, obrazy i plakaty upamiętniające to wydarzenie, symbolizować mają jedność Tybetańczyków i Chińczyków.

W tym czasie partia nie prowadziła jawnego werbunku nowych członków, woląc działać poprzez tradycyjnych przywódców lokalnych - taktykę „frontu jedności" opisuje się dziś w oficjalnych publikacjach jako „cudowną broń" partii. W początkowym okresie, co zrozumiałe, starano się nie budzić niepokoju lokalnych elit i ludności krytyką „starego" systemu społecznego czy werbunkiem członków. Mimo to wielu młodych Tybetańczyków uciekło z domów, by wstąpić do partii. Najbardziej znani z nich, Tian Bao (Sangje Jesze) i Yang Dongsheng (Szerab Dhondup), w 1937 roku zostali wysłani do szkoły partyjnej w Yan'anie. Później zajęli wysokie stanowiska w rządzie i partii. Komuniści zawsze zakładali, że osoby zwerbowane najwcześniej będą kręgosłupem ich administracji w poszczególnych regionach.

Komuniści natychmiast uświadomili sobie jednak, że choć nacjonaliści sprawowali nominalną kontrolę nad tybetańskimi regionami w Gansu, Qinghai, Yunnanie i Xikangu (odrębna prowincja obejmująca wschodni Kham, którą w 1955 roku włączono do Sichuanu), nie istniała tam żadna nowoczesna infrastruktura administracyjna. Rzeczywistą władzę sprawowali dziedziczni wodzowie, nazywani po tybetańsku „ponami". Gdy rewolucja zwyciężyła, komuniści zmuszeni byli do rekrutacji kadr i stworzenia z niczego administracji. Brak jakichkolwiek struktur umożliwiających sprawowanie władzy zmusił nowych władców do obrania strategii, której celem było zdobycie tradycyjnych elit dla służby sprawie komunizmu.

Choć nie ulega wątpliwości, że komuniści nie mieli realnego poparcia w żadnym regionie Tybetu, dzięki sile militarnej bez szczególnych problemów przejęli kontrolę nad większością terenów, nominalnie podlegających Guomindangowi. W grudniu 1943 roku, gdy Liu Wenhua, nacjonalistyczny gubernator Xikangu, przeszedł na stronę komunistów, a Ma Pufang uciekł z Qinghai, wszystkie tybetańskojęzyczne regiony Wschodniego Tybetu znalazły się pod bezpośrednimi rządami komunistów, którzy szybko stworzyli elementarne struktury administracyjne i ogłosili, że obszary zamieszkiwane przez mniejszości uzyskają „autonomię" i będą mogły rządzić się własnymi prawami. Analiza ewolucji chińskiej polityki wobec mniejszości - to temat na odrębne opracowanie; tu stwierdzimy tylko, że chińscy komuniści odrzucili sowiecki model republik, zastępując je „autonomicznymi" regionami unitarnego państwa.

Historia Tybetu właściwego przed 1950 rokiem jest bardzo złożona. Upraszczając, można stwierdzić, iż w chwili chińskiej inwazji tradycyjny rząd Dalajlamy sprawował pełną kontrolę nad sprawami wewnętrznymi i stosunkami zagranicznymi. Na obszarach kontrolowanych z Lhasy, odpowiadających z grubsza TRA, nie było też znaczącej populacji chińskiej w chwili utworzenia Republiki Ludowej w Pekinie w 1949 roku. Chińskie rządy w Tybecie nastały dopiero w siedem miesięcy po zaatakowaniu Czamdo w październiku 1950 roku, po podpisaniu Siedemnastopunktowej Ugody przez rząd Dalajlamy. Ugoda stanowiła, że strona chińska nie wprowadzi żadnych zmian w strukturze administracyjnej regionu i że Tybetańczycy nie będą zmuszani do reform społecznych, chroniła więc Tybet przed zmianami, jakie zachodziły w Chinach.

Inaczej wyglądała jednak sytuacja w zamieszkiwanych przez Tybetańczyków regionach Qinghai, Sichuanu, Yunnanu i Gansu. Uważając, że Ugoda ich nie dotyczy, zaprowadzano tam takie same polityczne i administracyjne zmiany, jak w całych Chinach. Większość tradycyjnie tybetańskich terenów Khamu, które od lat dwudziestych rządy chińskie traktowały jako odrębną prowincję, przyłączono w 1955 roku do Sichuanu, Amdo uznano zaś za część dawnej prowincji Ma Pufanga, Qinghai.

Nowe władze chińskie oddzieliły, prawnie i praktycznie, obszary leżące na zachód od Driczu (Jangcy), to znaczy tereny zarządzane z Lhasy oraz inne regiony tybetańskojęzyczne, od ziem położonych na wschodnim brzegu rzeki, które nominalnie podlegały rządowi nacjonalistycznemu. „Ziemie zachodnie" objęte były gwarancjami Ugody, natomiast Tybetańczykom z innych prowincji przyznano prawo do lokalnej autonomii na podstawie „Wspólnego Programu", czyli quasi-konstytucji z 1949 roku. Na mocy pierwszej konstytucji z 1954 roku regionom zamieszkiwanym przez mniejszości przysługiwało prawo do autonomii i tworzenia administracji samorządowej. Pierwszy status autonomiczny tego rodzaju przyznano tybetańskiemu okręgowi w prowincji Gansu: Tybetański Okręg Autonomiczny Pari (chin. Tianzhu) powstał 6 maja 1950 roku, pięć miesięcy przed atakiem na Czamdo. Do 1954 roku większość ziem tybetańskich położonych na wschód od Driczu zorganizowano w autonomiczne okręgi lub prefektury.

Wobec ziem zachodnich przyjęto inną politykę. W styczniu 1950 roku, podczas zjazdu w Leshanie w Sichuanie, mieście będącym od wieków celem pielgrzymek buddystów, partia powołała Tybetańską Komisję Roboczą. W jej skład wchodziły kadry Południowo-Wschodniego Regionu Wojskowego, którego jednym z dowódców był wówczas Deng Xiaoping. W Komisji zasiedli Zhang Guohua (sekretarz), Tan Guansan (zastępca sekretarza) oraz Chang Binggui, Chen Mingyi i Liu Zhenguo.

Ich zadaniem było przygotowanie strategicznych i wojskowych planów uderzenia na Tybet, podczas gdy Pekin starał się przekonywać rząd w Lhasie środkami dyplomatycznymi. W październiku 1951 roku grupa ta stała się głównym ośrodkiem władzy w Tybecie jako organ partii, stojący za oficjalną administracją, którą, teoretycznie, pozostawał kaszag - tradycyjny rząd Dalajlamy.

Jedynym Tybetańczykiem, biorącym udział w powoływaniu Komisji w Leshanie, był Tian Bao. Później, na polecenie Komitetu Centralnego, do Komisji wszedł Bapa Phuncog Łangjal („Bapa" - to przydomek dodawany przez Tybetańczyków; wskazuje na pochodzenie z Batangu w Khamie).

Kilka miesięcy później dowództwo [Okręgu] Północno-Zachodniego, kontrolujące Qinghai i Gansu, powołało własną Komisję, której sekretarzem został Fan Ming. Wydaje się, że od samego początku między dwoma wspomnianymi grupami toczył się konflikt o władzę w Tybecie. Obie kontrolowały ogromne obszary zamieszkiwane przez ludność tybetańską i obie rościły sobie prawo do przejęcia odpowiedzialności za sprawy tybetańskie.

Powołanie tych dwóch grup doprowadziło do podziału w AL-W, który miał poważne konsekwencje dla Tybetu. Dziś wiemy, że z tej próby sił zwycięsko wyszedł Okręg Południowo-Zachodni, niemniej obie grupy połączyły się - na polecenie Komitetu Centralnego partii - dopiero po podpisaniu Siedemnastopunktowej Ugody. W grudniu 1951 roku formalnie rozwiązano Komisję Północno-Zachodnią, a rok później Komitet Centralny mianował Zhang Jingwu sekretarzem nowej, połączonej Komisji; Zhang Guohua, Tan Guansan i Fang Ming zostali, odpowiednio, jego pierwszym, drugim i trzecim zastępcą.

Komisja składała się więc z dwóch grup wojskowych i to właśnie z jej łona miała wyjść większość chińskich przywódców. Choć obecnie żaden z dostojników w Tybecie nie ma bezpośrednich powiązań z tą grupą, lwia część kadr partyjnych i rządowych pierwszego okresu wywodziła się z 18 Armii Polowej, która była trzonem Okręgu Południowo-Zachodniego po wkroczeniu na teren Tybetu w 1951 roku.

Komisję Roboczą rozwiązano dopiero w 1965 roku - dziewięć lat po utworzeniu Komitetu Przygotowawczego Tybetańskiego Regionu Autonomicznego (KPTRA), quasi-rządowego ciała, w którego skład wchodzili urzędnicy tybetańscy i chińscy. W KPTRA, funkcjonującym jako ciało łączone, zasiadało wielu tybetańskich liderów. Pierwotny KPTRA trzeba było rozwiązać i natychmiast zreformować po powstaniu w 1959 roku, ponieważ jego liczni członkowie brali udział w walkach i albo uciekli z kraju, albo zostali wtrąceni do więzień.

Tybet uzyskał formalny status autonomii dopiero w 1965 roku (rząd regionalny i administracja wzorowane były na chińskim systemie prowincji); w tym samym okresie powołano wreszcie lokalny oddział partii komunistycznej, wprowadzając Tybet w konstytucyjny i administracyjny porządek Chin. Utworzono też regionalne Zgromadzenie Ludowe, mianując Ngabo Ngałanga Dzigme pierwszym gubernatorem, czyli głową administracji [lokalnej]. Zmalało wówczas znaczenie Zhang Jingwu - również jako przywódcy partii w regionie - którego do tej pory nazywano „przedstawicielem rządu centralnego" w Tybecie; wkrótce potem został on awansowany i przeniesiony do Pekinu, gdzie zajął fotel zastępcy dyrektora Frontu Jedności. Zhanga Guohua, drugiego sekretarza Komisji Roboczej, mianowano pierwszym sekretarzem nowego oddziału partii w Tybetańskim Regionie Autonomicznym.

W 1965 roku, gdy oficjalnie powołano odrębny oddział lokalny, partia aktywnie werbowała tybetańskich i chińskich członków w regionie. Komórka partii w TRA liczyła 14.830 członków; 7.153 (48 procent) należało do „mniejszości narodowych", a więc było Tybetańczykami. Dla Chińczyków oznaczało to ogromny postęp - według oficjalnych statystyk, w 1952 roku w Tybecie było zaledwie 877 członków partii (nie wiadomo ilu z nich pochodziło z Tybetu). Jak już wspomniano, wiemy jednak, że kilku wstąpiło do partii jeszcze wcześniej. Dordże Ceten, na przykład, obecnie dyrektor Instytutu Studiów Tybetańskich w Pekinie, wstąpił do partii w 1949 roku, a Tian Bao był weteranem Wielkiego Marszu. Być może tych i innych tybetańskich komunistów z pierwszego okresu rejestrowano w komórce partii w Sichuanie, gdyż wszyscy Tybetańczycy, mający wówczas kontakt z KPCh, pochodzili ze Wschodniego Tybetu. Wciąż posiadamy bardzo niewiele danych na temat tybetańskich członków partii spoza TRA.

We wczesnym okresie, nawet w TRA, najważniejsi tybetańscy członkowie partii pochodzili z Khamu. Tłumaczyć to można i geografią, i znajomością chińskiego. Tak czy owak, pierwsza grupa tybetańskich komunistów ze Wschodniego Tybetu zajęła wysokie stanowiska w TRA.

Jak wynika z oficjalnych dokumentów, większość członków pochodziła z rodzin rolniczych. Członkostwo nie oznaczało oczywiście, że ludzie ci zaczęli sprawować rzeczywistą władzę. Choć początkowo Tybetańczykom, którzy wstąpili do Armii Czerwonej, powierzano różne stanowiska w strukturach partii i rządu, pełnili w nich oni raczej funkcje ozdobne, zaspokajając zapotrzebowanie propagandy na „zaangażowanie mniejszości w prace partii".

W 1986 roku Tybetańczycy stanowili 78 procent członków partii w TRA. Pod koniec 1989 roku do partii należało 70.000 osób - w tym 56.000, czyli około 80 procent, wywodzących się z mniejszości. Jednak jedynym Tybetańczykiem, który kiedykolwiek zajmował ważne stanowisko w hierarchii partii, był Bapa Phuncog Łangjal, marksistowski intelektualista, szef Wydziału Propagandy 18 Korpusu, podlegającego Południowo-Zachodniemu Wojskowemu Komitetowi Partii Komunistycznej. Doskonała znajomość chińskiego i, przede wszystkim, ideologiczne oddanie sprawie komunizmu umożliwiało mu skuteczne rywalizowanie o status, autentyczną władzę polityczną i wpływy w KPCh. Niemniej w 1957 roku popadł on w niełaskę podczas antyprawicowej kampanii, został usunięty z partii i wtrącony do więzienia, w którym spędził niemal dwadzieścia lat. Nigdy nie odzyskał dawnej pozycji; dziś mieszka w Pekinie i zajmuje się głównie pisaniem.

Regionalna struktura partii pokrywa się z chińską strukturą prowincji - z lokalnym odpowiednikiem Komitetu Centralnego, na czele którego stoi sekretarz, zarządzający bieżącymi sprawami regionu.

Regionalnemu Komitetowi Centralnemu podlega wiele departamentów czy wydziałów; najważniejsze z nich to:

1. Departament Organizacji, odpowiadający za mianowania i personel;

2. Departament Propagandy, który nadzoruje edukację, sprawy kulturalne, media, studia polityczne oraz system opieki zdrowotnej i, oczywiście, propagandę;

3. Front Jedności, zajmujący się kontaktami z organizacjami nie będącymi częścią partii i tradycyjnymi elitami.

Te trzy agencje, nazywane „organami partii", podlegają bezpośrednio Regionalnemu Komitetowi Centralnemu, który z kolei odpowiada przed Komitetem Centralnym w Pekinie. Wydziały te nie są agendami rządowymi, jednak nadzorują wdrażanie polityki partii w odpowiednich gałęziach administracji. Przełożeni owych organów dysponują ogromną władzą w „codziennych" sprawach regionu.

Najwyższym dostojnikiem w Tybecie jest sekretarz regionalnej KPCh, którego mianuje - w ściśle tajnym procesie - Komitet Centralny w Pekinie. Od chwili powołania regionalnych struktur w Tybecie w 1965 roku sekretarzy takich było siedmiu.

Pierwszy, Zhang Guohua, jeden z generałów AL-W kierujących szturmem na Czamdo w 1950 roku, piastował swoje stanowisko do 1968 roku, kiedy to zaatakowała go awangarda rewolucji kulturalnej, Czerwona Gwardia, oskarżając o tworzenie w Tybecie własnego „lenna". Nie został jednak publicznie upokorzony ani odwołany - przeniesiono go po prostu do Sichuanu. Jego wyjazd był sygnałem do rozpoczęcia ostrych walk wewnętrznych, które kompletnie zdezorganizowały pracę administracji w całym regionie. Wielu wysokich urzędników stało się przedmiotem bezpardonowych ataków, a struktury partii praktycznie przestały istnieć. We wrześniu 1968 roku Pekin kazał położyć kres waśniom frakcyjnym i - w oparciu o „sojusz trzech": partii, kadr i armii - powołać we wszystkich regionach „komitety rewolucyjne". Oddziały partii straciły znaczenie, ustępując miejsca „komitetom", które nazywano „tymczasowym najwyższym organem władzy".

W skład Komitetu Rewolucyjnego TRA weszło dwadzieścia siedem osób - dwanaście z organizacji masowych, dziesięć z armii i pięć, reprezentujących kadry. Na jego czele stanął Zeng Yongya - oficer, weteran. W Komitecie znalazło się tylko czterech Tybetańczyków: Ngabo Ngałang Dzigme, Ragdi, Pasang i Tian Bao. Zauważmy, że nawet w czasach rewolucji kulturalnej partia widziała potrzebę pokazania obecności Tybetańczyków w elicie władzy i, co więcej, obsadzania w tej roli Ngabo, którego arystokratyczne imię figurowało - absurdalnie - na wszystkich listach rewolucjonistów. Mianowania te znów były głównie zabiegiem kosmetycznym - na przykład Ngabo nie opuszczał w tym okresie Pekinu i nie wziął udziału w żadnym zebraniu. Zresztą nawet gdyby mógł w nich uczestniczyć, biorąc pod uwagę brak jakiegokolwiek poparcia w organizacjach masowych, armii i frakcjach, nie miałby szans na przeforsowanie żadnej idei.

Najbardziej interesującym zjawiskiem tego okresu jest wyłonienie się nowej grupy tybetańskich komunistów, takich jak Ragdi i Pasang, zwerbowanych przez partię w połowie lat pięćdziesiątych i wysłanych do szkół w Chinach. Partia chciała stworzyć lokalną, ideologicznie czystą elitę, która miałaby polityczny i ideologiczny interes w służeniu nowej władzy. Głównym - a w okresie rewolucji kulturalnej, praktycznie jedynym - kryterium przy doborze tej elity było właściwe pochodzenie klasowe.

Pasang i Ragdi są najważniejszymi członkami regionalnej KPCh, którzy wypłynęli w czasie rewolucji kulturalnej. Pasang pojawiła się na scenie politycznej na początku lat sześćdziesiątych, kiedy to lansowano ją jako wzór nowej rewolucjonistki z przebudzoną świadomością klasową. Pasang, która miała być nang zen, czyli służącą w arystokratycznym majątku, uciekła ponoć z domu w wieku lat osiemnastu, by przyłączyć się do wkraczających właśnie do Tybetu oddziałów AL-W. Do partii wstąpiła w 1959 roku i została wysłana na studia w „instytucie mniejszości" w Chinach. Na temat pierwszego okresu jej kariery, 1960-68, wiemy niewiele. Piastowała ponoć stanowisko „zastępcy sędziego w okręgu Nang"; jej imię pojawiało się regularnie - była modelową urzędniczką, posiadającą właściwe poglądy polityczne i pochodzenie klasowe. Pierwsze ważne stanowisko zajęła w czasie rewolucji kulturalnej, mianowana w 1968 roku wiceprzewodniczącą Komitetu Rewolucyjnego. Oznaczało to dla niej ogromny awans w hierarchii lokalnej KPCh; znalazła się na jej szczycie i nie opuściła go do tej pory.

Historia Ragdiego jest podobna - pochodzi z biednej chłopskiej rodziny, do partii wstąpił w 1961 roku. Jak wielu młodych Tybetańczyków, z komunizmem zetknął się po raz pierwszy na początku lat pięćdziesiątych, gdy zabiegano o względy i wysyłano na studia do Chin młodych ludzi, pochodzących z ubogich chłopskich rodzin. Najprawdopodobniej uczęszczał do jednego z „instytutów mniejszości", które utworzono z myślą o młodzieży z Tybetu i innych regionów zamieszkiwanych przez mniejszości narodowe. Rok później wrócił do Nagczu i zaczął pracować w prefekturalnym komitecie partii.

Dzięki pochodzeniu klasowemu tych dwoje błyskawicznie wspinało się po szczeblach partyjnej hierarchii - w 1968 roku byli już najwyżej postawionymi urzędnikami tybetańskimi w TRA. Ragdi pełni te funkcje nadal; Pasang wciąż nominalnie należy do najwyższej elity regionu.

Jeśli idzie o tybetańskie ziemie w Sichuanie, Gansu, Qinghai i Yunnanie, wiemy bardzo niewiele o obecności Tybetańczyków w elitach politycznych w okresie rewolucji kulturalnej. Można się jednak domyślać, że kadry i członkowie mający „czyste" pochodzenie klasowe pięli się w górę, a ci o „złym" pochodzeniu - padali ofiarą czystek. W TRA ludzie tacy jak Dordże Ceten - członek partii z niemal dwudziestoletnim stażem, aktywny u schyłku lat pięćdziesiątych i w latach sześćdziesiątych - znikali w epoce rewolucji kulturalnej, by pojawić się ponownie o wiele lat później.

W oficjalnych statystykach nie znajdziemy żadnych danych na temat członkostwa w latach 1966-71. W okresie rewolucji kulturalnej partia pogrążyła się w zupełnym chaosie. W tym czasie wstępowało do niej wielu Tybetańczyków - kiedy rewolucja dobiegła końca, stanowili niemal 33 procent członków organizacji.

Dziś sekretarz partii jest znów najważniejszą postacią w Tybecie. W latach 1965-84 kryteria rządzące doborem kandydatów na to stanowisko nie budziły żadnych wątpliwości: Zhang Guohua (1965-67), Zhou Renshan (pełniący obowiązki sekretarza w 1967 roku), Zeng Yongya (1968-71), Ren Rong (1971-80) i Yin Fatang (1980-85) - wszyscy byli weteranami 18 armii, stanowiącej część 4 Armii Polowej i podlegającej Dowództwu Południowo-Zachodniemu. W Tybecie kadry z tego środowiska zdominowały najwyższe szczeble hierarchii partyjnej i rządowej. Wszyscy ci oficerowie - wydaje się, że nominacje następowały w „naturalnej" kolejności - zasiadając na fotelu sekretarza, obejmowali też stanowisko komisarza politycznego Tybetańskiego Okręgu Wojskowego.

Ów porządek nominacji zakłócono dopiero w roku 1985, kiedy to nowym sekretarzem partii został Wu Jinghua. Wu nie miał żadnych wcześniejszych związków z Tybetem i należał do mniejszości narodowej Yi. Wcześniej pracował w Sichuanie, gdzie realizował reformy Denga w regionach zamieszkiwanych przez mniejszości; tam też zauważył go Hu Yaobang.

W tym samym czasie na scenę wkraczała nowa grupa - tybetańska elita. Tian Bao, Ragdi i Pasang nadal, jak podczas rewolucji kulturalnej, piastowali stanowiska wicesekretarzy, ale obok nich pojawiały się nowe twarze: Dordże Cering, Dordże Ceten i Gjalcen Norbu. Po rządami Wu Jinghuy większość zastępców sekretarza była Tybetańczykami.

Wciąż jednak żaden z nich nie zasiadł na fotelu sekretarza partii. Choć konstytucja wymaga, by przewodniczący autonomicznego rządu wywodził się z zamieszkującej region narodowości, ograniczenie to nie dotyczy struktur partii. Kwestia ta pozostaje najważniejszym testem na zdolność Chin do powierzania pełni władzy osobom należącym do mniejszości. Po czterdziestu latach rządów komunistów coraz trudniej wyjaśnić niemożność mianowania tybetańskiego przywódcy w regionie.

Dziś wielu tybetańskich funkcjonariuszy i członków partii ma interes w zabieganiu o przekazanie im steru władzy. Wcześniej musiałoby jednak dojść do zmiany samego charakteru obecności Tybetańczyków w elitach partii. W latach 1950-84 ich rola była marginalna i symboliczna. Status Tiana Bao, który zajmował wysokie stanowiska i w strukturach rządowych, i partyjnych, wynikał z faktu, że był on jednym z niewielu niechińskich uczestników Wielkiego Marszu, i z wagi - przede wszystkim symbolicznej - jaką przywiązuje się do tego okresu w historii partii. Symbolice - jako wysoki urzędnik „tradycyjnego" rządu i jeden z sygnatariuszy Siedemnastopunktowej Ugody - zawdzięcza również wysoką pozycję Ngabo Ngałang Dzigme: żywy dowód ciągłości między starym Tybetem i nową władzą. Dziś jednak obaj są już na politycznej emeryturze.

Nawet w czasach rewolucji kulturalnej, gdy Ragdi i Pasang byli u steru polityki w regionie, zajmowane przez nich stanowiska można co najwyżej określić jako „eksponowane", gdyż ich obecność nie miała żadnego wpływu na bieg wydarzeń. Najlepszym dowodem na dekoracyjny charakter ich ról jest fakt, iż przetrwali tak wiele epok i radykalnych zmian w kręgu przywódców. Dowiedli po prostu, że nie stanowią żadnego zagrożenia i że nie uprawiają własnej polityki. Zdobyli sobie w ten sposób reputację godnych zaufania urzędników, których można trzymać na wysokich stołkach jako dowód udziału Tybetańczyków w procesie decyzyjnym.

W młodszym pokoleniu tybetańskich przywódców, którzy wchodzą obecnie na scenę, jest wiele wykształconych osób o odpowiednim pochodzeniu i właściwym „kręgosłupie ideologicznym", chcących dotrzeć na najwyższe szczeble partyjnej hierarchii. Niemniej Tybet wciąż nie jest regionem politycznie autonomicznym, z elitą, która mogłaby prowadzić własną politykę bez oglądania się na Pekin. Chroniczne uzależnienie regionu od subsydiów z centrum i brak silnych lokalnych liderów sprawiają, że TRA, mimo nominalnej autonomii, ma wciąż mniej swobody niż „zwykłe" prowincje.

Wpływ centrali na kształtowanie polityki w Tybecie najlepiej ilustruje rola Forum Roboczego, czyli Narodowego Forum Poświęconego Pracy w Tybecie. Ciało takie powstało po raz pierwszy w 1959 roku. Powołano je ponownie w roku 1980 na prośbę nowego sekretariatu partii w Pekinie, co wskazywało, że planowanie polityki w regionie należeć będzie do najwyższych przywódców Chin. Pierwsze Forum Robocze zwołał Hu Yaobang w 1980 roku; zapoczątkowało ono erę najbardziej liberalnej polityki w najnowszej historii Tybetu. Podstawową strategię I Forum określano jako: „łagodność, łagodność i jeszcze raz łagodność" (Yang Jingren, ówczesny przewodniczący Frontu Jedności). Cztery lata później Hu Yaobang zwołał II Forum, które wezwało do „otwarcia" regionu i powiązania jego rozwoju gospodarczego z innymi regionami Chin. Następne Forum obradowało dziesięć lat później, w 1994 roku, postulując szybki wzrost gospodarczy i dalszą integrację z Chinami (por. Odcinanie głowy węża. Tybet w latach 1994-95: Więcej kontroli, Tibet Information Network/Human Rights Watch Asia, Warszawa 1997).

Poczynając od 1980 roku Forum Robocze są najważniejszym organem politycznym Tybetu. Proces formułowania i wdrażania strategii dla regionu jest przejrzysty. Przewodniczący, sekretarz generalny KPCh, wzywa do Pekinu kadry z Tybetu, by mogły one przysłuchiwać się obradom. W skład Forum wchodzą najwyżsi przywódcy partii - jego członkiem nie jest nawet sekretarz lokalnej organizacji partyjnej (choć może przedstawiać temu gremium swoje materiały). Nie ulega więc wątpliwości, że decyzje polityczne w sprawie TRA zapadają na najwyższym szczeblu.

Teoretycznie, struktura rządu w TRA przypomina rządy chińskich prowincji; regionalne Zgromadzenie jest najwyższym organem władzy - ma prawo do modyfikowania ustaw krajowych, wydawania ustaw lokalnych, mianowania rządu i sędziów. Konstytucja stanowi, że na czele rządu i zgromadzenia regionu lub prowincji musi stać osoba należąca do lokalnej mniejszości etnicznej. Tak więc od chwili powołania TRA w 1965 roku szefem rządu był zawsze Tybetańczyk: najpierw Ngabo Ngałang Dzigme, po rewolucji kulturalnej - Tian Bao, Dordże Ceten i Cering Dordże, a obecnie Gjalcen Norbu (oczywiście, również członek partii). Zgromadzeniem Ludowym TRA także nieodmiennie kierowali Tybetańczycy - dziś ponad 80 procent delegatów wszystkich szczebli jest Tybetańczykami.

W praktyce, jak już wspomniano, w strukturach Zgromadzenia Ludowego i rządu TRA dominują członkowie partii. Zajmują oni najważniejsze stanowiska i kierują procesem podejmowania decyzji. Podczas każdej sesji Zgromadzenia powołuje się ad hoc komisję partyjną, która reprezentuje obecnych na sali członków KPCh i powierza im kluczowe stanowiska we wszystkich strukturach Zgromadzenia i Konferencji Konsultatywnej. Z uwagi na klauzulę ścisłej tajności i brak materiałów źródłowych, trudno orzec, czy dochodzi do konfliktów między partią a Zgromadzeniem Ludowym TRA, a jeśli tak - to jak są one rozwiązywane. Nie wiemy też wiele o systemie nominowania. Ogólnie rzecz biorąc, można jednak stwierdzić, że deputowani Zgromadzenia Ludowego - wśród których jest wiele „znanych postaci", takich jak byli wysocy lamowie - zajmują swoje „stanowiska" po to tylko, by legitymizować poczynania partii. W tym sensie nie mają więcej władzy niż lokalna komórka Ludowej Politycznej Konferencji Konsultatywnej, która - mimo że ma być forum dla głoszenia poglądów „bezpartyjnych" - zdominowana jest przez członków KPCh i tworzone ad hoc komisje partyjne, sterujące przebiegiem każdej sesji.

Regionalne Zgromadzenie Ludowe powołano w 1965 roku. Jak większość instytucji, nie obradowało ono w czasach rewolucji kulturalnej i wróciło na scenę w 1977 roku (choć ustawę Prawo Wyborcze Chińskiej Republiki Ludowej dla Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych i Lokalnych Zgromadzeń Ludowych Wszystkich Szczebli znowelizowano dopiero w roku 1979). Ustawa reguluje konstytucyjne funkcje ZPL; uzupełniają ją szczegółowe przepisy ustawowe, dotyczące Zgromadzeń lokalnych i lokalnych rządów.

Ustawy te powoływały cztery szczeble Zgromadzeń Przedstawicieli Ludowych. Na szczycie znajduje się Zgromadzenie Ogólnochińskie, wybierane na pełną pięcioletnią kadencję; poniżej są Zgromadzenia 29 prowincji i regionów autonomicznych - również z pięcioletnimi kadencjami. Hierarchię zamykają Zgromadzenia prefekturalne i okręgowe.

Zgromadzenie regionalne, podobnie jak Ogólnochińskie, jest ciałem legislacyjnym, upoważnionym do modyfikowania ustaw (krajowych) i wydawania ustaw (dla regionu). Zgromadzenie pełni dwojaką rolę - ustawodawczą i nadzorczą: sprawuje kontrolę nad urzędnikami administracji i władzy sądowniczej. Zgromadzenia regionalne obradują jednak tylko raz - i to przez krótki czas - w roku i nie podejmują żadnych decyzji politycznych. W Zgromadzeniu Ogólnochińskim najważniejsze stanowiska piastują członkowie partii; to oni kierują pracami tego ciała i do nich należy rozstrzyganie wszystkich strategicznych kwestii. Zgromadzenie ma gwarantować „mieszkańcom całego kraju" - i to jest jego główne zadanie - „sprawowanie najwyższej władzy w kierowaniu państwem". Wybory i sam fakt istnienia Zgromadzenia legitymizują władzę KPCh i sugerują, że zgadza się na nią cały naród.

Inną instytucją, która odgrywa ważną rolę w Tybecie, jest Ogólnochińska Ludowa Polityczna Konferencja Konsultatywna. Ye Xuanping, wiceprzewodniczący OLPKK, określa swoją organizację nie jako organ administracyjny, lecz „ważne ciało polityczno-konsultacyjne, pełniące rolę patriotycznego frontu jedności".

OLPKK nie ma statusu konstytucyjnego - została powołana przez KPCh. Jej istnienie opiera się na dogmacie o dominującej roli partii. W Chinach właściwych jest organizacją marginalną, pozbawioną jakiegokolwiek wpływu na władzę, w Tybecie nadal odgrywa jednak rolę szczególną. Podobnie jak Zgromadzenie Ludowe, OLPKK istnieje na czterech szczeblach: krajowym, regionalnym, prefekturalnym i okręgowym. W przeciwieństwie do Zgromadzenia, którego członków wybiera się, teoretycznie, w głosowaniu powszechnym, nominacja w poczet członków OLPKK jest prezentem od partii. KPCh powołała to ciało w ramach „sojuszu" z organizacjami i osobami, które z uwagi na charakter klasowy lub ideologiczny do partii nie należą, lecz mają pewne znaczenie społeczne. Członków obowiązuje wierność czterem dogmatom: przywództwu partii, przewodniej roli myśli marksistowsko-leninowsko-maoistowskiej, dyktaturze ludu oraz drodze socjalistycznej.

Aby zostać wybranym do OLPKK, należy przekonać partię, iż „poddało się reformie" i jest się gotowym całkowicie podporządkować demokratycznej dyktaturze proletariatu. Wśród członków Konferencji są przywódcy tacy jak Lhalu Cełang Dordże, były gubernator Wschodniego Tybetu i minister kaszagu. Lhalu został wtrącony do więzienia w 1959 roku i spędził w nim 20 lat. Inną ważną postacią jest Czamdo Phagpa-la (Phagpa-lha Gelek Namgjal), były opat klasztoru Czamdo, który piastuje wysokie stanowiska w rządzie i OLPKK od 1960 roku.

OLPKK pełniła ważną rolę propagandową w pierwszym okresie, przekonując, że partia gotowa jest akceptować niekomunistów. Duży nacisk kładziono wówczas na wyrozumiałość komunistów wobec wrogów klasowych. Z czasem rola Konferencji uległa zmianie - dziś należy do niej propagowanie polityki partii w społeczeństwie. Choć na papierze podkreśla się, że OLPKK służy pozyskiwaniu wpływowych obywateli, w praktyce ułatwia ona walkę z poglądami dysydenckimi. Ludzie, doskonale zdając sobie sprawę z bezsilności Konferencji, tak opisują jej rolę: „trzeba tam robić trzy rzeczy, wszystkie rękoma - podawać je wchodząc na salę, klaskać w trakcie przemówień, i wreszcie podnosić, gdy przychodzi do głosowania".

Mimo ogólnej bierności, pojedynczy członkowie potrafią wykazywać się stanowczością, a nawet posunąć do ostrej krytyki. Podczas kulminacji wystąpień niepodległościowych pod koniec lat osiemdziesiątych, przedstawiciele Konferencji przekazali partii dokument, w którym krytykowali sposób tłumienia demonstracji. W ostatnich latach najtrudniejszą kwestią dyskutowaną na forum OLPKK była sprawa rozpoznania Panczenlamy. Wielu członków nie chciało się wypowiadać na ten temat, niemniej inni wielokrotnie powtarzali, że „nie doszło do zbliżenia stanowisk między nami a rządem centralnym. To, co mieliśmy do powiedzenia, nie znajdowało uznania partii".

Choć rośnie udział Tybetańczyków w pracach partii i rządu TRA, nie należy sądzić, że zaczynają oni odgrywać dominującą rolę w regionie. Centralizacja procesu podejmowania decyzji oraz nieustępliwość władz właściwie uniemożliwiają pojedynczym członkom partii lub urzędnikom rządu podnoszenie kwestii kłócących się z oficjalną polityką KPCh. Sytuację dodatkowo utrudnia gospodarcze uzależnienie regionu od centrum. Poza TRA, gdzie Tybetańczycy stanowią zdecydowaną mniejszość, możliwości rywalizowania z Chińczykami o władzę polityczną w komunistycznej hierarchii są jeszcze bardziej ograniczone.

Na najwyższych szczeblach władzy, czy to partyjnej czy rządowej, najważniejszym zagadnieniem jest zasięg ustępstw - oficjalnie określanych „szczególnymi okolicznościami" lub „specjalnymi potrzebami" - związanych z historyczną i kulturową odrębnością regionu od Chin. „Umiarkowani" twierdzą, że trzeba brać pod uwagę ową odrębność i godzić się na pewne ustępstwa, związane ze społecznymi i religijnymi uczuciami Tybetańczyków, natomiast „twardogłowi", czy też „lewacy", są zdania, że „specjalne potrzeby" to eufemizm, którym posługują się „nacjonaliści", by przeszkodzić w „budowie socjalizmu". Debata ta jest echem walk między „lokalnymi patriotami" i „chińskimi szowinistami" z końca lat pięćdziesiątych. Według sekretarza partii Chena Kuiyuana - który oskarża adwokatów „szczególnych okoliczności" o „separatystyczne stręczycielstwo" - kwestia ta jest dziś testem politycznej lojalności.

Szersze zagadnienia polityczne - wolność religijna, Dalajlama czy wreszcie niepodległość - są dla władz tabu. Członkowie partii i urzędnicy państwowi mają tu być jednomyślni i stanowczo przeciwstawiać się wszelkim ideom związanym z niepodległością Tybetu. Niemniej Tybetańczyków najbardziej interesują właśnie te sprawy i to one oddzielają naród od jego współczesnych przywódców.

 

 

 

Cering Szakja jest najbardziej znanym wykształconym na Zachodzie historykiem tybetańskim.

 

Tibet Information Network: Leaders in Tibet, Londyn 1997; wstęp.


Home Aktualności Raporty Teksty Archiwum Linki Pomoc Galeria
 
NOWA STRONA (od 2014 r.)