WYNIKI WYSZUKIWANIA DLA: korupc


Były wiceprzewodniczący administracji Qinghai skazany na karę śmierci za korupcję

Luo Yulin – były wiceprzewodniczący administracji prowincji Qinghai – został skazany na karę śmierci za przyjmowanie łapówek i wykorzystywanie poufnych informacji. Sąd ludowy w Shandongu zwiesił wykonanie wyroku na dwa lata, co oznacza, że zostanie on automatycznie zamieniony na dożywocie, jeśli Luo nie popełni w tym czasie „umyślnego przestępstwa”.


Były przewodniczący struktur KPCh w TRA skazany na karę śmierci za korupcję

Wu Yingjie – przewodniczący struktur Komunistycznej Partii Chin (KPCh) w Tybetańskim Regionie Autonomicznym (TRA), czyli najwyższy namiestnik Pekinu w Lhasie od sierpnia 2016 do października 2021 roku, objęty sankcjami przez Stany Zjednoczone i Kanadę za naruszanie praw człowieka w Tybecie, i zatrzymany za „naruszanie partyjnej dyscypliny” w 2024 roku – został skazany na karę śmierci za przyjęcie łapówek o wartości ponad 343 milionów yuanów (182,6 mln zł). Sąd ludowy w Pekinie zwiesił wykonanie kary na dwa lata











Oser: Znowu w Lhasie

Pewnego popołudnia wybrałam się z Wang Lixiongiem na spacer czterema głównymi ulicami przy Barkhorze. To był prawdziwy festiwal: Ludowa Policja Zbrojna, służby specjalne, zastępy krawężników, straż miejska, tajniacy. Wszędzie. Lekko licząc tysiąc osób. Mijając komisariat na Barkhorze, zauważyliśmy kilkudziesięciu żołnierzy ustawionych w dwóch kolumnach. Ćwiczyli ciosy, chwyty, kopnięcia, ściany trzęsły się od bojowych wrzasków, czerwone opaski na czołach (umówmy się, ironicznie) krzyczały: „Budujemy harmonię, jedność armii i społeczeństwa”.



Były szef rządu TRA usunięty z partii i przekazany prokuraturze

Qi Zhala (Che Zala; tyb. Cze Dahla) – były szef rządu Tybetańskiego Regionu Autonomicznego i członek Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin – został usunięty z partii i „przekazany prokuraturze” za przyjmowanie łapówek i nadużywanie stanowiska. Od chińskich dygnitarzy, których w ostatnich tygodniach skazano na karę śmierci za przestępstwa popełnione w Tybecie, sprawę Qi odróżnia zarzut „długotrwałego hołdowania zabobonom”, co zapewne odnosi się do wierzeń religijnych.


Dalajlama: Czat z chińskimi obywatelami sieci

W 1969 roku oświadczyłem oficjalnie, że to Tybetańczycy zdecydują o ewentualnej potrzebie dalszego trwania instytucji Dalajlamy. W 1992 roku ogłosiłem, że gdy nadejdzie czas zjednoczenia naszej diaspory i rodaków w ojczyźnie, nie będę piastował żadnego stanowiska. Brzemię odpowiedzialności spocznie wówczas na ludziach, którzy obecnie kierują sprawami kraju. Na wychodźstwie od 2001 roku wybieramy przywódców Centralnej Administracji Tybetańskiej na pięcioletnie kadencje, nie przywiązuję więc większej wagi do kwestii Dalajlamy. Póki żyję, robię, co mogę. I na tym kończą się moje zobowiązania i rozważania. Odnoszę wrażenie, że bardziej ode mnie instytucją Dalajlamy interesuje się Komunistyczna Partia Chin.



Tibet Information Network: Niewidzialne kajdany. Sytuacja byłych więźniów politycznych w Tybecie

Wyrok odciska się na życiu byłych więźniów politycznych i ich krewnych na długie lata po zakończeniu. Zadawane za kratami tortury często zostawiają po sobie trwałe obrażenia fizyczne i zaburzenia posttraumatyczne. Zwalniani nie mają perspektyw na przyszłość. Nie mogą – poza nielicznymi wyjątkami – wracać do swoich klasztorów ani znaleźć pracy w państwowej lub prywatnej firmie. Władze inwigilują i prześladują nie tylko ich, ale i najbliższych. Choć teoretycznie wolni, w praktyce czują się zakuci w „niewidzialne kajdany”, które uniemożliwiają im powrót do normalnego życia.



Podniesienie wieku emerytalnego

Systematyczny spadek liczby urodzeń i szybkie starzenia się społeczeństwa zmuszają Pekin do podniesienia wieku emerytalnego zgodnie z „apelem” przewodniczącego Xi Jinpinga. Tybetańscy aparatczycy i urzędnicy – którzy po otrzymaniu świadczeń często „przechodzili do sektora prywatnego” albo „poświęcali się tradycyjnym praktykom” mimo formalnego zakazu odwiedzania świątyń i „manifestowania” wiary – „przeklinają decyzję partii”.